Puchar Narodów Afryki: zaskakujący remis Wybrzeża Kości Słoniowej, Tunezja wraca do walki o awans

Łukasz Pośpiech
Zmień rozmiar tekstu:

Faza grupowa Pucharu Narodów Afryki zbliża się wielkimi krokami ku końcowi. Za nami kolejna seria spotkań reprezentacji z „Czerwonymi Diabłami” w składach. Choć zarówno Wybrzeże Kości Słoniowej jak i Tunezja mają szansę na awans z grupy, to obie kadry muszą wytężyć siły w nadchodzących starciach.

Eric Bailly

Iworyjczyk ponownie wyszedł w pierwszym składzie na starcie z grupowymi rywalami. Tym razem WKS mierzyło się ze Sierra Leone, które w fantastyczny (i zaskakujący) sposób zatrzymało w poprzedniej kolejce Algierię.

„Słonie” miały szansę na wyjście na prowadzenie już w 12. minucie starcia, gdy piłkę z wapna uderzał na bramkę rywali Franck Kessie [AC Milan]. Mohamed Kamara [East End Lions], czyli golkiper Sierra Leone zaprezentował jednak świetną interwencję. Bramkarz-sensacja turnieju w Kamerunie nie miał jednak łatwo i już w 25. minucie musiał wyjąć piłkę z siatki po strzale Sebastiena Hallera [Ajax].

Druga połowa jednak zaczęła się golem na wyrównanie autorstwa Musy Noaha Kamary [East End Lions], przy którym bezpośrednio przed strzałem nawinął Bailly’ego. Stoper Manchesteru United został wkręcony w murawę i stracił równowagę, a napastnik mocno uderzył obok Sangare [JDR Stars].

Niedługo potem „Słonie” ponownie wyszły na prowadzenie po trafieniu Nicolasa Pepe [Arsenal FC]. Skrzydłowy „Kanonierów” został wybrany w tym starciu piłkarzem spotkania, gdyż absolutnie zdemolował lewą flankę Sierra Leone.

Już w doliczonym czasie Eric Bailly musiał opuścić murawę ze względu na uraz. Nie jest to raczej nic poważnego, choć fani Manchesteru United nie wydają się zaskoczeni obrotem spraw. Na ten moment nie pojawiły się żadne doniesienia o przymusowej przerwie stopera.

Tuż po jego zejściu Sierra Leone wywalczyło remis po fatalnym błędzie golkipera Wybrzeża Kości Słoniowej. Sangare nie poradził sobie z piłką zagraną do niego przez kolegę z zespołu, przewrócił się i wypuścił piłkę prosto pod nogi… Stevena Caulkera [Gaziantep FK]. Były piłkarz m.in. Tottenhamu czy Liverpoolu zmienił barwy narodowe i styczniu tego roku zadebiutował w nowej reprezentacji. Caulker podał do Kamary [Randers FC], który trafił do pustej siatki.

Sam Eric Bailly, poza akcją na 1:1, nie może mieć do siebie wiele żalu po tym spotkaniu. 3-krotnie wybijał piłki, popisał się 2 wślizgami, a także 1 przechwytem. Popisał się także bardzo wysoką celnością podań (95%), a także wykreował jedną okazję dla swoich kolegów.

Po dwóch meczach Wybrzeże Kości Słoniowej ma 4 punkty w tabeli i zajmuje pozycję lidera swojej grupy. Ich trzecie spotkanie to starcie z Algierią, która fatalnie radzi sobie na afrykańskim turnieju i ma obecnie 1 punkt. WKS jest w stanie spaść jeszcze na trzecią pozycję w tabeli, jeśli przegra swój następny mecz (drugie spotkanie musiałoby zakończyć się czyimś zwycięstwem).

Hannibal Mejbri

Tunezyjczycy zdemolowali Mauretanię w swoim drugim meczu, dzięki czemu utrzymują się w walce o awans do fazy pucharowej. Przypominamy, że poprzednie spotkanie (z Mali) Tunezja przegrała w dosyć nieciekawych okolicznościach po wielu błędach sędziowskich.

Starcie ze słabą Mauretanią było więc „być albo nie być” Tunezyjczyków, którzy świetnie poradzili sobie z presją. Niekwestionowanym bohaterem zwycięstwa był tu kapitan kadry, Wahbi Khazri [Saint-Etienne], który ustrzelił dwa gole, raz asystował, stworzył 2 okazje, posłał 3 kluczowe podania i sam uderzał wielokrotnie na bramkę rywali. Ostatecznie Algierczycy wygrali ten mecz 4:0.

Hannibal Mejbri nie wyszedł w tym spotkaniu na boisko w pierwszym składzie, a w obliczu dominacji ofensywnej swojej ekipy nie został wzięty pod uwagę podczas planowania zmian.

Swoje ostatnie spotkanie Tunezja rozegra z Gambią, która ma w tabeli 4 punkty i zajmuje fotel lidera grupy. Wydaje się zatem, że każdy inny scenariusz niż zwycięstwo Tunezyjczyków mocno skomplikuje sprawę. Mali bowiem (druga pozycja) zagra w ostatnim meczu z Mauretanią, która na Kameruńskim turnieju pokazuje się z niezwykle kiepskiej strony.

 

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze