Żeńska sekcja Manchesteru United pokonała na wyjeździe Arsenal 1:0. Zwycięstwo w starciu z liderkami WSL zapewniło podopiecznym Skinnera awans do półfinału Pucharu Ligi. Bramkę na wagę awansu dla “Czerwonych Diablic” zdobyła Alessia Russo.
5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Manchester United otrzymał rzut wolny w okolicach pola karnego. Stały fragment wykonała Katie Zelem, która perfekcyjnie dograła piłkę na głowę wspomnianej Russo. Napastniczka pewnie skierowała piłkę w powietrzu do bramki, czym zapewniła awans swojej drużynie w końcówce spotkania.
“Czerwone Diablice” w ciągu ostatnich 5 spotkań nie przegrały ani razu, a dodatkowo we wszystkich tych starciach nie straciły nawet bramki.
Pierwsza połowa była energiczna, ponieważ obie strony starały się jak najszybciej wyjść na prowadzenie. Czujność bramkarek Manueli Zinsberger (Arsenal) oraz Sophie Baggaley (Manchester United) wielokrotnie była testowana przez zawodniczki z pola. Skrzydłowa “The Gunners” Katie McCabe posłała kilka niezwykle groźnych niskich dośrodkowań w pole karne Baggaley.
W międzyczasie ofensywne trio Manchesteru United w postaci Leah Galton, Marthy Thomas oraz Kirsty Hanson dobrze dogadywało się z przodu, lecz nie umiało przełamać defensywy rywalek. Niestety Hanson ze względu na odniesiony uraz musiała przedwcześnie zakończyć spotkanie. Kontuzjowaną zawodniczkę zastąpiła na boisku Ivana Ferreira.
Podopieczne Skinnera za wszelką cenę starały się zdobyć bramkę jeszcze przed gwizdkiem na przerwę. Leah Galton wygrała walkę o piłkę i rozpoczęła kontratak “Czerwonych Diablic”. Następnie futbolówka znalazła się pod nogami Thomas, która odegrała ją do Elli Toone. Laureatka nagrody dla najlepszej zawodniczki miesiąca WSL oddała strzał w kierunku bramki rywalek, lecz piłka uderzyła w piłkarkę Arsenalu i poskutkowała tylko rzutem rożnym.
Piłkarki Manchesteru United chwilę później były o krok od straty bramki. Bramkarka Baggaley źle wybiła piłkę od swojej bramki, która ostatecznie skończyła pod nogami zawodniczki drużyny przeciwnej. Na szczęście dla sympatyków klubu z czerwonej strony Manchesteru strzał Beth Mead był nieskuteczny.
Marc Skinner postanowił w przerwie pomiędzy połowami za pomocą przemowy w szatni podnieść morale w swoim zespole. W drugiej części meczu kapitan zespołu Katie Zelem wielokrotnie miała okazje do posłania groźnego dośrodkowania ze stałego fragmentu. Millie Turner wykorzystała dwukrotnie doskonałe podania koleżanki z zespołu. Turner oddała dwa strzały na bramkę rywalek, z czego jeden zatrzymał się dopiero na górnej poprzeczce.
Obie strony były niezadowolone ze względu na impas, jaki powstał na boisku. Rosnące emocje poskutkowały żółtymi kartami dla menedżerów grających zespołów. Szkoleniowiec Arsenalu Jonas Eidevall był niezadowolony ze względu na zbyt łagodną karę dla napastniczki Manchesteru United po jednym z fauli. Natomiast Marc Skinner otrzymał upomnienie, kiedy dołączył do sprzeczki na linii bocznej boiska.
W drugiej połowie menedżerowie postanowili dokonać potrójnych zmian w swoich zespołach. Piłkarki chciałby przełamać impas, a najbliżej tego była pomocnik Manchesteru United Boe Risa. Zawodniczka była końcowym ogniwem akcji zapoczątkowanej przez Toone oraz Fuso. Ona Battle w polu karnym w efektowny sposób za pomocą sztuczek technicznych wycofała piłkę do Boe Risy. Norweżka oddała techniczny strzał na bramkę, lecz piłka minimalnie minęła lewy słupek bramki i wyszła za linię końcową boiska.
Kolejna zmienniczka Alessia Russo chwilę później również była blisko otworzenia wyniku. Napastniczka oddała strzał w polu karnym rywalek, lecz obrończyni Arsenalu skutecznie zawęziła kąt strzału. Russo w 85. minucie wypracowała rzut wolny, po którym padła bramka na 1:0. Jen Beattie z Arsenalu otrzymała żółtą kartkę, a kapitan Manchesteru United Zelem pewnie dośrodkowała piłkę w pole karne rywalek. Wcześniej wspomniana Russo wygrała walkę o piłkę w powietrzu i bez większych problemów umieściła ją w siatce.
Była piłkarka Manchesteru United Tobin Heath w końcówce meczu stworzyła niezwykle groźną sytuację dla swojego nowego zespołu, lecz ponownie brakowało odpowiedniego wykończenia w Arsenalu. W doliczonym czasie gry piłkarki z Londynu otrzymały jeszcze rzut rożny, lecz bramkarka Baggaley pewnie zatrzymała strzał rywalek.
Manchester United: Baggaley – Blundell, Turner, Mannion, Thorisdottir – Toone, Zelem (c), Ladd (Boe Risa 75′) – Galton (Batlle 75′), Thomas (Russo 75′), Hanson (Ferreira Fuso 34′).
Arsenal – Manchester United 0:1 (0:0)
Russo 85′
Kartki: Thomas, Toone, Ladd.
Komentarze