Raport z wypożyczeń: Amad potrzebował pięciu minut, żeby rozpocząć strzelanie dla Rangers

Łukasz Pośpiech
Zmień rozmiar tekstu:

Diallo lepiej nie mógł przedstawić się szkockiej publiczności. Co prawda jego Rangers grało na wyjeździe z Ross Country, ale fani mistrzów Szkocji z pewnością z radością obserwowali jego wejście do drużyny.

Amad błyskawicznie odnalazł się na boisku i w inteligentny sposób wykorzystał przestrzeń, którą znalazł w polu karnym rywali. W zaledwie 5. minucie meczu jego ekipa poszła za akcją na lewej flance, po czym Aribo, już w polu karnym, postanowił posłać piłkę w kierunku bramki. Nie wiemy do końca, czy zamierzał strzelić, tylko bardzo mu to nie wyszło, czy chciał posłać koślawą piłkę do nabiegającego Amada.

Ostatecznie to jednak Iworyjczyk wbił piłkę do siatki rywali obok bezradnego bramkarza. Oczywiście po tak imponującym wejściu w nową drużynę, Diallo stał się od razu ulubieńcem fanów.

Z pewnością gol to powód do świętowania, ale należy pamiętać, że Rangers dwukrotnie wypuściło z rąk prowadzenie i mecz zakończył się remisem. Stało się to w najgorszy możliwy sposób, bo rywale zdobyli gola na 3:3 już w 6. minucie doliczonego czasu gry.

Jeśli zaś chodzi o samego piłkarza Manchesteru United, to spędził on ponad godzinę na boisku i cały czas operował na prawym skrzydle. Przy piłce zobaczyć mogliśmy go 39 razy, a młody piłkarz posłał aż 90% celnych podań do kolegów. Wykreował też jedną szansę, a sam uderzał trzykrotnie na bramkę rywali. Pod kątem strat, szczególnie przeciwko silnym fizycznie rywalom, nie jest najgorzej — przydarzyło mu się ich w tym spotkaniu 10.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze