Ralf Rangnick przed meczem z Burnley dla MUTV: Paul Pogba zagrał dobrze i cieszymy się, że ponownie mamy go w składzie

manutd.com Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Niemiecki szkoleniowiec postanowił udzielić przedmeczowego wywiadu MUTV. Zdaniem Rangnicka niewykorzystana okazja przez Elangę w konkursie rzutów karnych może być ważnym momentem, który pomoże młodemu zawodnikowi w rozwoju w nadchodzących latach.

Futbol potrafi być okrutny. W pucharowym meczu stworzyliście sobie wiele okazji do zdobycia bramek, lecz ostatecznie nie udało wam się wygrać. Co sądzisz o minionym starciu?

– Z każdą kolejną niewykorzystaną akcją sytuacja stawała się coraz bardziej niewiarygodna oraz okrutna. Do wczoraj ludzie związani z klubem nie umieli sobie z tym poradzić. Właśnie taka jest piłka. Takie rzeczy się zdarzają. Z całym szacunkiem dla Middlesbrough, wykonali swoje zadanie, lecz to my nie zabezpieczyliśmy wyniku i doprowadziliśmy do remisu w tym starciu. Powinniśmy bezpiecznie awansować do następnej rundy. W pierwszej połowie mogliśmy prowadzić 3:0, powinniśmy prowadzić wtedy 3:0. Na koniec dnia to my zmarnowaliśmy nasze okazje. Inną kwestią jest to, jak zachowaliśmy przed straconą bramką. Zrobiliśmy wszystko dobrze, mieliśmy odpowiednią sytuację do kontrataku, lecz na połowie ich części boiska po prostu zapomnieliśmy odebrać im piłki. Mieliśmy wszystko, co jest niezbędne przy kontrataku, skracaliśmy im czas do namysłu oraz przestrzenie na boisku, lecz nadal nie odebraliśmy im piłki. To stworzyło im szansę na przeniesienie futbolówki na drugą flankę, a po ośmiu sekundach przeważali liczebnie w naszym polu karnym. Powinniśmy lepiej się zachować oraz wykonać nasze założenia. Odpadliśmy z rozgrywek i nawet dogłębna analiza tego nie zmieni. Teraz musimy skupić się na Lidze Mistrzów oraz Premier League.

Niewykorzystanie rzutu karnego w serii jedenastek na pewno jest bolesne. Chyba wszystkich poruszyły losy Anthony’ego Elangi. Powiedz, czy udało się podnieść Anthony’emu po tym wydarzeniu?

– Tak, z tego, co zauważyłem na treningach, to ma się dobrze. Oczywiście, na pewno nie było to łatwe dla niego. Przez ostatnie cztery tygodnie doświadczył obu stron tej wspaniałej dyscypliny. Prezentował się bardzo dobrze w ostatnich tygodniach i zdobył ważnego gola w meczu z Brentford. Teraz, w pucharze miał okazję, aby doświadczyć mniej przyjemnej strony piłki oraz, jak okrutna potrafi ona być. Moim zdaniem pomoże mu to w rozwoju w następnych miesiącach oraz latach. Ponownie, w kwestii całej drużyny, nie spełniliśmy naszych celów w tych rozgrywkach. Chcieliśmy nadal brać w nich udział oraz zajść jak najdalej. Jednak to już jest koniec tej przygody, a jutro gramy z Burnley.

Chyba wszyscy byli pod wrażeniem waszej postawy w pierwszej połowie. John O’Shea stwierdził, że to była jedna z najlepszych waszych połówek w tym sezonie. O’Shea pochwalił również występ Paula Pogby. Jak twoim zdaniem zaprezentował się francuski pomocnik?

– Uważam, że zagrał dobrze. Początkowo, nie chciałem, aby grał przez 80 minut, lecz postanowiliśmy trzymać go na boisku, aż w końcu zastąpiliśmy go Fredem. Wydaje mi się, że dobrze sobie poradził. Nie grał przez 2,5 miesiąca, prawie 3 miesiące, był to jego pierwszy występ od dłuższego czasu. Poradził sobie dobrze. Cieszymy się, że jest dostępny przed nadchodzącymi meczami.

Jeśli chodzi o sytuację na skrzydłach, to mamy Jadona, Marcusa oraz Anthony’ego, którzy mogą zagrać na obu stronach boiskach. Jak myślisz, czy będzie to kluczowy czynnik przed nadchodzącymi meczami?

– Tak, zawsze jest to konkurencja. Aktualnie w składzie mamy po dwóch zawodników na każdą pozycję. Bez znaczenia, czy jest to prawa obrona, środek obrony, pozycje nr 6 i 8, napastnicy lub skrzydłowi. Staramy się grać w formacji 4-3-3 z jedną 6 oraz dwoma 8 w środku pola. Jeśli chodzi o skrzydłowych, to mamy jeszcze Jessego Lingarda, który zostanie w klubie. To od niego oraz pozostały graczy zależy, kto zagra w wyjściowym zespole. Tu chodzi o jakość, którą można pokazać na treningach oraz w trakcie meczu.

Jak wygląda sytuacja kadrowa przed starciem z Burnley?

– Straciliśmy dwóch zawodników. Alex Telles opuścił pucharowe starcie, ponieważ w minionym tygodniu otrzymał pozytywny wynik testu COVID. Niefartownie to samo przytrafiło się Fredowi dzisiaj z rana (poniedziałek). Właśnie dlatego ominie jutrzejsze spotkanie, możliwe, że nie zagra również ze Southampton. Takie rzeczy się zdarzają i dlatego ważne jest, aby Paul Pogba był teraz dostępny.

Burnley sprowadziło zimą Wouta Weghorsta. Czy wiesz, czego można się po nim spodziewać?

– Jest wysokim zawodnikiem podobnym do Iana Rusha, lecz jest bardziej uzdolniony technicznie. Ze względu na swój wzrost jest również bardzo fizycznym graczem, lecz nie jest to typ klasycznego napastnika. Nadal pozostaje bardziej technicznym zawodnikiem. Jego przygoda w Wolfsburgu na pewno była udana, szczególnie za kadencji Olivera Glasnera. Spisywał się wtedy bardzo dobrze i zdobywał wiele bramek. Mamy nadzieję, że nie strzeli nam gola. Zagrał w meczu z Watfordem. Widziałem to spotkanie i uważam, że była to chyba jedna z najlepszych opcji, aby zastąpić Chrisa Wooda.

Będziesz mógł odwiedzić kolejny klasyczny obiekt dla Premier League.

– Wydaje mi się, że byłem już tutaj kilka lat temu, aby zobaczyć domowe starcie Burnley. Jednak jako szkoleniowiec, jest to mój pierwszy raz.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze