Ralf Rangnick: formacja 4-3-3 jest najlepszą opcją dla nas

manutd.com Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Tymczasowy szkoleniowiec Manchesteru United, Ralf Rangnick w rozmowie z mediami postanowił opowiedzieć o wyborze preferowanej formacji. Niemiecki menedżer stwierdził, że ustawienie 4-3-3 jest najkorzystniejszą opcją dla jego zespołu.

Pierwsze spotkania pod batutą Niemca Manchester United rozgrywał w ustawieniu 4-2-2-2, co umożliwiło podopiecznym Rangnicka zwiększenie kontroli nad przebiegiem meczu. Ostatecznie niemiecki szkoleniowiec wybrał bardziej klasyczne rozwiązanie, czyli formacje 4-3-3, którą po raz pierwszy mogliśmy ujrzeć w starciu z Aston Villą w minionym miesiącu.

– Jest to jedna z tych kwestii, którą sam musisz odkryć – ujawnił Rangnick.

– Oczywiście, od dwóch tygodni Paul Pogba jest dostępny, a Fred również może zagrać na pozycji nr 8. Od samego początku, było dla mnie logiczne, że powinniśmy pozostać przy formacji, którą zespół używał w przeszłości.

– Jak doskonale wiecie, pierwsze spotkania z Crystal Palace oraz Norwich City rozgrywaliśmy w ustawieniu 4-2-2-2, a właśnie taką formacją gra teraz Southampton. Uświadomiliśmy sobie, że tacy piłkarze jak Bruno Fernandes, Fred oraz Paul Pogba są w stanie najwięcej dać od siebie, kiedy grają na pozycji nr 8.

– Postanowiliśmy zmienić ustawienie. Wydaje mi się, że teraz większość, jak nie wszyscy grają na swoich pozycjach.

Paul Pogba powrócił do składu po długiej przerwie wywołanej urazem. W dotychczasowych meczach reprezentant Francji grał u boku Bruno Fernandesa, gdy Scott McTominay zajmował się bardziej defensywnymi zadaniami na boisku.

– Wydaje mi się, że obie pozycje pasują do ich profilów – dodał Rangnick.

– Zarówno Paul, jak i Bruno moim zdaniem mają wszystko, czego potrzebujesz jako nowoczesna „10”, „8” lub „6”.

– Większość czołowych zespołów w Europie gra z „6” przetrzymującą piłkę oraz dwoma „8”. Wydaje mi się, że jest to jeden z powodów, dlaczego udało nam się poprawić posiadanie piłki w ostatnich meczach.

– W ostatnich tygodniach stwarzaliśmy wiele okazji, lecz nie byliśmy w stanie przemienić ich w bramki, a powinniśmy. Wydaje mi się, że możliwość kreowania tylu okazji związana jest z naszym przejściem z 4-2-2-2 na 4-3-3.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze