Alejandro Garnacho w rozmowie z klubowymi mediami opowiedział o powołaniu do seniorskiej kadry Argentyny. Zawodnik klubowej akademii wyróżnił dwóch pracowników Manchesteru United, którzy szczególnie pomogli mu podczas podjęcia decyzji o zmianie reprezentacji narodowej.
Ostatnio selekcjoner reprezentacji Argentyny niespodziewanie powołał do seniorskiej drużyny zawodnika akademii Manchesteru United Alejandro Garnacho. Młody skrzydłowy w trakcie swojej kariery nie zdążył jeszcze zadebiutować w seniorskim zespole „Czerwonych Diabłów”, a już stanął przed poważnym wyborem, jakim jest wybranie reprezentacji narodowej.
Garnacho urodził się w Hiszpanii, a swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w zespołach młodzieżowych Atletico Madryt. Następnie w październiku 2020 roku zdecydował się przenieść do Anglii, a dokładnie do akademii Manchesteru United. Aktualnie 17-latek jest jednym z podstawowych zawodników zespołu U18 „Czerwonych Diabłów”.
– Mam dwa obywatelstwa, więc jest to wyjątkowa okazja dla mnie. Nie mogę się doczekać tego momentu i chcę go dobrze wykorzystać. Urodziłem się w Madrycie, lecz moja mama pochodzi z Argentyny, cała jej rodzina jest z tego kraju. Reprezentowanie barw Argentyny będzie ogromnym przywilejem – stwierdził Garnacho w rozmowie z klubowymi mediami.
– Justin [Cochrane] oraz Darren Fletcher są pracownikami klubu, którzy poświęcają mi swoją uwagę oraz wspierają mnie we wszystkich decyzjach. Poza klubem jest Javier Mascherano, który jest selekcjonerem Argentyny U20. Od jakiś 2-3 miesięcy przejawiali zainteresowanie moją osobą. Byli niezwykle uprzejmi i martwili się o mnie. On jest bardzo uprzejmym facetem i jestem wdzięczny za wszystko, co dla mnie zrobił.
– Zawsze marzyłem o dzieleniu szatni z gwiazdami takiego formatu. Dużo się od nich nauczyłem. Marzeniem każdego jest dołączenie do zespołu, w którym grają twoi idole z dzieciństwa. Zamierzam wykorzystać tą sytuację, aby poprawić się jako zawodnik. Zawsze jestem zmotywowany, ponieważ robię to, co lubię, czyli gram w piłkę – dodał.
Komentarze