„The Guardian” poinformował, że UEFA rozważa zmiany w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. W negocjacjach miała wrócić propozycja nowego sposobu awansu dla kilku zespołów do najważniejszych europejskich rozgrywek, które nie zakwalifikowały się do nich poprzez odpowiednią lokatę w tabeli na koniec sezonu.
Ponad rok temu wybuchła prawdziwa bitwa medialna związana z planami założenia Super Ligi, która miałaby zastąpić rozgrywki UEFA. Projekt nowych rozgrywek został zaprojektowany przez największe marki piłkarskie na świecie, które chciały zwiększyć m.in. dochody poprzez rozgrywanie meczów z drużynami z innych krajów.
Ostatecznie większość klubów założycielskich wycofała się z realizacji projektu. Zmiana zdania uargumentowana była możliwymi sankcjami ze strony UEFA, federacji piłkarskich w danym kraju oraz strajków kibiców, jak to było w przypadku Manchesteru United oraz Chelsea. Jednak projekt ostatecznie nie upadł i zostało kilka ekip, w tym Real Madryt, które cały czas pracują nad przebudową pierwotnej krytykowanej wizji rozgrywek.
Jak się okazuje, UEFA postanowiła wykorzystać ciszę po stronie rywali i planuje zmiany w formacie kwalifikacji do europejskich rozgrywek. Zdaniem „The Guardian” UEFA miała wrócić do tematu koncepcji awansu konkretnych zespołów do Ligi Mistrzów za historyczne zasługi, a nie za wyniki w danym sezonie.
Według wspomnianej koncepcji członkowie ECA (European Club Association) mają mieć realny wpływ na decyzję UEFA w sprawie dopuszczenia dwóch konkretnych zespołów do elitarnych rozgrywek w Europie. Wybór klubów uargumentowany byłby współczynnikiem, który opierałby się o wyniki zespołów w rozgrywkach kontynentalnych w ciągu ostatnich 5 sezonów.
Kluby, które w swoich ligach zajęłyby pozycje niegwarantujące grę w Lidze Mistrzów, lecz zapewniające udział w Lidze Europy, umożliwią rywalizację o wcześniej wspomniane dwa dodatkowe miejsca w Lidze Mistrzów z uwzględnieniem współczynnika. Zdobycie krajowego pucharu również miałoby oferować uwzględnienie przy podejmowaniu decyzji.
Komentarze