Damian Domitrz Manchester United będzie rozglądał się latem za wzmocnieniem drugiej linii. Klub z Old Trafford najwyżej ceni umiejętności Declana Rice’a z West Hamu – informuje Fabrizio Romano.
Wygląda na to, że latem szykuje się kolejna długa saga transferowa z udziałem Manchesteru United. “Czerwone Diabły” są świadome, że muszą wzmocnić kilka pozycji, aby powrócić do walki o mistrzostwo Anglii oraz zachęcić pożądanych kandydatów do objęcia roli menedżera zespołu.
Jedną z gorzej obsadzonych pozycji w zespole z Teatru Marzeń jest środek pola, który po prawdopodobnym odejściu Paula Pogby będzie wymagał solidnych wzmocnień. Jeśli wierzyć doniesieniom, to wydaje się, że dwudziestokrotny mistrz Anglii nie zamierza oszczędzać i chce sprowadzić do pomocy “grubą rybę” w postaci Declana Rice’a.
Fabrizio Romano w rozmowie z fanowskim kanałem West Hamu, Hammers Chat, wyjawił, że 23-latek jest celem numer jeden Manchesteru United do drugiej linii. Klub z Old Trafford ma postrzegać go jako piłkarza kompletnego oraz idealnie pasującego do zespołu przed nadchodzącym sezonem. Włoski dziennikarz dodał jednak, że West Ham nie będzie skory do negocjacji i zrobi wszystko, aby odpędzić zainteresowane kluby.
Niedawno na temat odejścia swojego kapitana wypowiadał się David Moyes. Szkot jasno zadeklarował, że “Młoty” mają czas i nie zamierzają spieszyć się z podejmowaniem decyzji, ponieważ Anglika obowiązuje jeszcze ponad dwuletni kontrakt, w którym dodatkowo znajduje się opcja przedłużenia go o kolejne dwanaście miesięcy.
Brytyjskie media nie tak dawno informowały, że kluby, które chciałyby mieć Rice’a w swoich szeregach, będą musiały liczyć się z wydatkiem około 150 milionów funtów. W poprzednim oknie transferowym menedżer West Hamu stwierdził, że promocja na reprezentanta Anglii, oscylująca w granicach 100 milionów funtów, właśnie się skończyła.
Komentarze