Damian Domitrz Manchester United zanotował kolejną rozczarowującą porażkę. Tym razem „Czerwone Diabły” poległy na Emirates Stadium, przegrywając z „Kanonierami” 1:3. Ralf Rangnick w pomeczowych wywiadach dla BT Sport oraz BBC Sport zabrał głos na temat postawy swoich podopiecznych.
W rozmowie z BT Sport niemiecki szkoleniowiec docenił lepszy występ swoich podopiecznych w ofensywie, ale jednocześnie zganił ich za grę w obronie we własnym polu karnym. Rangnick miał również sporo zastrzeżeń do pracy Craiga Pawsona, uważając, że trzeci gol Arsenalu powinien zostać anulowany a drugie trafienie Cristiano Ronaldo zaliczone.
63-latek odpowiedział również na pytanie, czy tym wynikiem Manchester United całkowicie zaprzepaścił szansę na zajęcie miejsca w czołowej czwórce.
– Myślę, że zaprezentowaliśmy się lepiej niż ostatnio, ale i tak zaliczyliśmy rozczarowujący rezultat. Mieliśmy wiele okazji w pierwszej połowie, a w drugiej części spotkania powinniśmy zdobyć więcej goli.
– Jedynym słabym aspektem naszej gry było to, że nie broniliśmy dobrze wewnątrz oraz wokół pola karnego. Mieliśmy również pecha co do decyzji VAR. Uważam, że przy trzecim golu Arsenalu był oczywisty spalony, który można dostrzec w spowolnieniu. Przy drugim trafieniu Cristiano Ronaldo nie znajdował się na spalonym. Nie podobały mi się te werdykty. Poprawiliśmy swój występ, ale wynik jest rozczarowujący.
– Gdybyśmy wykorzystali rzut karny, bardzo by nam to pomogło, ponieważ doprowadzilibyśmy do wyrównania, co najprawdopodobniej zmieniłoby przebieg całego spotkania. W gruncie rzeczy było to dla nas bardzo pechowe spotkanie.
– Przed Erikiem ten Hagiem na pewno mnóstwo pracy. Wiedzieliśmy o tym przed meczem, choć pokazaliśmy, jak potrafimy grać. Pomimo tego, że szybko straciliśmy dwa gole, to i tak pokazaliśmy dobre nastawienie. Nie mogę w żaden sposób obwinić zawodników za ich podejście do tego starcia.
– Czy zaprzepaściliśmy szansę na zajęcie miejsca w czołowej czwórce? Na pewno. Już przed meczem wydawało mi się to mało prawdopodobne, ale po tym spotkaniu z pewnością mogę stwierdzić, że nie mamy już żadnych szans.
W wywiadzie dla BBC Sport Ralf Rangnick jeszcze raz podkreślił progres względem występu przeciwko Liverpoolowi, ale także wyraził swój zawód średnią traconych bramek, która w ostatnich spotkaniach jest zawrotna.
– Zagraliśmy lepiej niż we wtorek i poprawiliśmy swój występ, ale powinniśmy zdobyć więcej goli. Obiliśmy się po kiepskim starcie oraz stworzyliśmy mnóstwo sytuacji. Diogo Dalot trafił w poprzeczkę i słupek. Wykreowaliśmy wystarczająco dużo okazji, aby osiągnąć lepszy rezultat.
– Piłkarze są bardzo rozczarowani i sfrustrowani. Mieliśmy okazję, aby zmienić przebieg tego spotkania, wykorzystując rzut karny, ale się nie nie udało.
– Na pewno musimy lepiej bronić. Tracimy średnio trzy gole na mecz, biorąc pod uwagę ostatnie trzy spotkania. Kilka tygodni temu graliśmy znacznie lepiej.
Komentarze