Jakub Brzyski Według dziennikarza, Jonathana Shragera Aaron Wan-Bissaka wstrzyma się z decyzją w sprawie opuszczenia zespołu do momentu przyjścia nowego trenera. Tymczasem Eric Bailly znalazł się na celowniku kilku klubów.
W ostatnich tygodniach pojawiało się wiele doniesień w sprawie odejścia Aarona Wan-Bissaki z Manchesteru United. Zdaniem ekspertów Anglik nie rozwinął się wystarczająco, a do tego jego styl gry może nie wpasować się w preferowaną taktykę przez nowego menedżera.
Zdaniem dziennikarza Jonathana Shragera celem Wan-Bissaki jest, pozostanie w Manchesterze United oraz reprezentowanie barw tego klubu w następnym sezonie. Anglik zamierza poczekać z decyzją w tej sprawie do momentu rozmowy z Erikiem ten Hagiem. Zawodnik chciałby dowiedzieć się, czy będzie w stanie wpasować się w nową taktykę.
Oprócz prawego obrońcy łączony z odejściem z Old Trafford jest Eric Bailly. Wczoraj (5 maja) „MEN” donosiło, że Iworyjczyk miał poinformować kolegów z szatni o chęci opuszczenia klubu. Zawodnik w zeszłym roku podpisał z klubem nową umowę i zdaniem źródeł aktualnie ma żałować jej podpisania.
W tej sprawie szczegóły również ujawnił wcześniej wspomniany Shrager. Według dziennikarza reprezentantem Wybrzeża Kości Słoniowej mają interesować się aktualnie cztery zespoły – Olympique Lyon, Olympique Marsylia, Newcastle United oraz AS Roma. Wymienione kluby miały już skontaktować się z Manchesterem United w sprawie sytuacji defensora.
Komentarze