Podopieczni Ralfa Rangnicka przegrali 0:4 z Brighton i stracili już matematyczne szanse na wywalczenie miejsca gwarantującego udział w Lidze Mistrzów. Jednak z taką grą udział w kolejnej edycji Ligi Europy również stoi pod znakiem zapytania.
Manchester United pomimo chęci oraz prób zdobycia gola otwierającego wynik spotkania jako pierwszy stracił bramkę w tym meczu. Po zamieszaniu w polu karnym pod bramką gości piłka wróciła na 30-metr. Piłkę sprytnie oraz silnie uderzył jeden z pomocników Brighton, czym umieścił ją w dolnym rogu bramki Davida de Gea.
W 27. minucie spotkania Anthony Elanga po starciu z rywalem upada na boisko i sygnalizuje potrzebę interwencji sztabu medycznego. Ostatecznie młody Szwed był w stanie kontynuować grę.
Dziewięć minut później środkowi pomocnicy Manchesteru United ponownie tracą piłkę na swojej połowie, co skutkuje groźnym kontratakiem „Mew”. Fartownie dla zespołu przyjezdnego pomimo składnej akcji gracze Brighton nie byli w stanie oddać groźnego strzału na bramkę De Gea, a sama futbolówka wyszła na aut bramkowy.
Po chwili „Czerwone Diabły” przeprowadziły pierwszą groźną akcję od kilkunastu minut. Bruno Fernandes został podcięty przez strzelca pierwszej bramki, Mosesa Caicedo. Manchester United otrzymał rzut wolny przy linii kończącej pole karne. Stały fragment gry wykonał Cristiano Ronaldo, lecz strzał zawodnika był niecelny, a sama piłka wylądowała na trybunach.
Cztery minuty przed zakończeniem pierwszej części spotkania podopieczni Grahama Pottera sygnalizowali zagranie ręką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Sędzia nie zareagował na okrzyki graczy gości, a piłka została wybita przez McTominay’a w głąb pola gry. Jednak po kilkudziesięciu sekundach „Mewy” ponownie w przewadze znalazły się pod bramką De Gea. Napastnik gospodarzy starał się przelobować stojącego na przedpolu hiszpańskiego bramkarza, lecz zbyt mocno uderzona piłka wylądowała poza boiskiem.
Sekundy przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę żółty kartonik otrzymał Cristiano Ronaldo. Zawodnik wślizgiem próbował przejąć piłkę pod polem karnym Brighton. Obrońca rywali był szybszy od Portugalczyka, który spóźnionym wślizgiem przewrócił gracza utrzymującego się przy futbolówce.
Ralf Rangnick już w połowie zdecydował się na podwójną zmianę w szeregach swojego zespołu. Na boisko nie wrócili Nemanja Matić oraz Anthony Elanga, a w ich miejsce pojawili się Edinson Cavani oraz Fred.
Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry żółty kartonik obejrzał Diogo Dalot. Portugalczyk wślizgiem próbował przerwać kontratak rywali, lecz był spóźniony i w rezultacie sfaulował swojego rywala.
W 48. minucie meczu podopieczni Pottera podwyższyli swoje prowadzenie na 0:2. Gracze Brighton dośrodkowali piłkę z prawej strony, a Trossard przejął ją i zastawił się w okolicach 5-metra od bramki. Skrzydłowy następnie wystawił piłkę nadbiegającemu Marcowi Cucurelli, który bez namysłu oddał silny strzał na bramkę.
Dziesięć minut później piłkarze Brighton zdobywają bramkę na 0:3. Bramkarz Brighton dograł piłkę na lewe skrzydło, a futbolówkę przejął Cucurella, który od razu odegrał do swojego kolegi w środku pola. Pascal Gross bez większych problemów minął dwóch defensorów Manchesteru United i umieścił piłkę w siatce.
Kilkadziesiąt sekund później „Czerwone Diabły” tracą czwartą bramkę. Szybka strata po rozpoczęciu od środka poskutkowała kontrą. Danny Welbeck przelobował De Geę, a piłkę na linii głową zatrzymał Dalot. Jednak Portugalczyk wybijając piłkę trafił idealnie w rywala, który skierował ją wprost do pustej części bramki.
Ralf Rangnick dwadzieścia minut przed końcem meczu zdecydował się dokonać ostatniej zmiany w tym meczu. Boisko opuścił Juan Mata, a zastąpił go Harry Maguire.
Dwie minuty później arbitrzy anulowali zdobytego gola przez graczy Manchesteru United. Wpierw Harry Maguire oddał groźny strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłka wróciła na plac gry, a kapitan Manchesteru United zdecydował się oddać strzał na dalszy słupek bramki. Piłkę po drodze postanowił dobić Edinson Cavani, lecz arbitrzy dopatrzyli się pozycji spalonej przy strzale Urugwajczyka.
Ostatecznie Manchester United przegrał tylko 0:4 z Brighton i w głównej mierze było to zasługą Davida de Gea. Aktualnie podopieczni Rangnicka nie mają już szans na Ligę Mistrzów i w ostatnim meczu sezonu będą walczyć o grę w Lidze Europy.
Brighton – Manchester United 4:0
Caicedo 15′, Cucurella 49′, Gross 57′ Trossard, 60′
Manchester United: De Gea – Diogo Dalot, Lindelöf, Varane, Telles – McTominay, Matic (45′ Fred) – Elanga (45′ Cavani), Mata (70′ Maguire), Bruno Fernandes (C) – Cristiano Ronaldo.
Ławka rezerwowych: Henderson, Maguire, Á. Fernández, Jones, Wan-Bissaka, Fred, Lingard, Cavani, Garnacho.
Komentarze