Erik ten Hag: czekam z niecierpliwością na współpracę z Cristiano Ronaldo

Krystian Kobielski
Zmień rozmiar tekstu:

Erik ten Hag w piękny sposób pożegnał się z kibicami Ajaksu, zdobywając 36. mistrzostwo Holandii w historii klubu. Od poniedziałku 52-letni szkoleniowiec rozpoczyna misję pt. „Odbudowa potęgi Manchesteru United”.

Dobiegła końca prawie czteroletnia przygoda Erika ten Haga z Ajaksem Amsterdam, w której nie brakowało pięknych momentów. Klub z Johan Cruijff Arena sięgnął w tym czasie po trzy ligowe tytuły, dwa puchary Holandii i krajowy Superpuchar, a także dotarł w sezonie 2018/19 do półfinału Ligi Mistrzów, będąc jedną z największych niespodzianek ostatnich lat w tych rozgrywkach.

Holenderski trener nie chce marnować czas i już myśli o nadchodzącym wyzwaniu, jakim będzie odbudowa Manchesteru United. Z tego powodu zrezygnował z uczestnictwa w poniedziałkowej imprezie sztabu szkoleniowego Ajaksu na rzecz pracy w klubie z Old Trafford.

Ten Hag udzielił wywiadu holenderskiemu dziennikowi „De Telegraaf”, w którym poruszony został temat jego pracy w Manchesterze United.

– Od 16 maja jestem menedżerem Manchesteru United. Wiele musi się wydarzyć w przygotowaniach do nowego sezonu, w tym m.in. wprowadzenie członków sztabu i kadry. Będę miał wpływ na oba te aspekty i chcę, aby było to zrobione niezwykle ostrożnie.

– Czekam z niecierpliwością na współpracę z Cristiano Ronaldo. On jest gigantem ze względu na wszystko, co pokazał do tej pory i na to, jak bardzo jest ambitny. Oczywiście, że chcę, by został w Manchesterze United. On jest bardzo ważny dla klubu, wciąż osiąga świetne statystyki.

– Jestem w stanie spojrzeć każdemu piłkarzowi prosto w oczy, jestem tego w stu procentach pewien. Dokonuję wszystkich wyborów z czystym sumieniem. Drużyna stoi ponad wszystko. Wybieram zawodników, którzy moim zdaniem dają nam największe szanse na wygraną.

– Miałem do wyboru pracę w klubie z lepszymi fundamentami, ale zdecydowałem się na Manchester United. Trzeba podjąć się tego wyzwania. Klub i ja nadajemy na tych samych falach.

Holender przekazał również, że otrzymał na WhatsAppie wiadomości powitalne od kilku zawodników „Czerwonych Diabłów”.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze