Sezon, który dobiega końca, jest kolejnym nieudanym w wykonaniu Donny’ego van de Beeka. Holenderski pomocnik został zimą wypożyczony do Evertonu, żeby zaczął regularnie grać, lecz kontuzja pokrzyżowała mu plany.
Van de Beek dołączył do Manchesteru United latem 2020 roku. Pomocnik, który pokazał się całej Europie, dzięki dobrej grze w Ajaksie miał wzmocnić środek pola “Czerwonych Diabłów”. Jednak zarówno Ole Gunnar Solskjaer, jak i Ralf Rangnick rzadko korzystali z usług Holendra.
25-latek postanowił zimą odejść na wypożyczenie do Evertonu. Frank Lampard liczył, że pomoże jego drużynie zapewnić ligowy byt. Donny van de Beek szybko wskoczył do składu “The Toffees”, lecz po kilku rozgranych spotkaniach złapał poważną kontuzję.
Uraz uda wykluczył go z gry na ostatnie 11 spotkań, lecz wydaje się, że jest on już gotowy do gry, ponieważ pojawił się na ławce rezerwowych w czwartkowym meczu z Crystal Palace. Jego drużyna kolejkę przed końcem zapewniła sobie utrzymanie w Premier League, więc miejmy nadzieję, że Holender wróci do Manchesteru United w dobrym nastawieniu i rozwinie się pod okiem Erika ten Haga.
Dyskusja