Wywiad Ralfa Rangnicka przed ostatnim meczem sezonu dla MUTV: musimy awansować do Ligi Europy

manutd.com Kubelton Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Ralf Rangnick postanowił udzielić wywiadu przed ostatnim meczem tego sezonu Premier League. Wraz z końcem bieżącej kampanii na stanowisku głównego szkoleniowca Niemca zastąpi Erik ten Hag.

Wygląda na to, że kilku zawodników wróciło do treningów. Jak wygląda wasza sytuacja kadrowa przed nadchodzącym meczem?

– Niefortunnie nadal mamy kilku nieobecnych zawodników, są niedostępni. Mamy kilka znaków zapytania na liście graczy, więc musimy poczekać do jutrzejszej sesji treningowej i dopiero wtedy przekonamy się, czy będą w stanie zagrać. Jestem pozytywnie nastawiony, ponieważ będziemy mieć silną pierwszą jedenastkę. Wyjściowy zespół musi być w stanie zaprezentować lepiej niż w meczu z Brighton.

Czy ostatnie zwycięstwo zespołu U-18 w rozgrywkach FA Youth Cup jest ważne dla tego klubu?

– Wydaje mi się, że gra przed 67 tys. publiką, jest ważnym doświadczeniem dla tych chłopaków. Jest to chyba najlepszy wynik w młodzieżowej piłce w Anglii, przynajmniej tak przypuszczam. Nie wiem, czy kiedykolwiek w Anglii rozegrano mecz młodzieżówki przy większej publice. Wygranie meczu przed 67 tys. fanów jest ogromnym doświadczeniem dla nich i na pewno pomoże im w rozwoju karier.

W pierwszym meczu twojej kadencji zmierzyliście się z Crystal Palace. Teraz ten sam klub będzie twoim ostatnim przeciwnikiem. Jak oceniasz ostatnie pięć miesięcy?

– Mieliśmy bardzo dobry początek w meczach z Crystal Palace oraz Norwich City. Dwa zwycięstwa na start, lecz nadszedł remis z Newcastle United i mogliśmy zauważyć pewne nasze problemy. Następnie domowe zwycięstwo z Burnley, na koncie mieliśmy 10 z 12 możliwych punktów, więc można powiedzieć, że start mieliśmy dobry. Później także mieliśmy dobre spotkania, aż zmierzyliśmy się z Atletico Madryt. Od tamtego spotkania zmagamy się z problemami, nie byliśmy w stanie się rozpędzić. Straciliśmy naszą pewność siebie oraz energię, straciliśmy również niektórych zawodników. Po meczu z West Hamem straciliśmy kilku zawodników, w tym Masona Greenwooda, Anthony’ego Martiala, a Edinson Cavani ze względu na urazy ominął wiele spotkań. Właśnie dlatego nie nabraliśmy rozpędu. Straciliśmy formę, szczególnie w ostatnich ośmiu tygodniach. Chciałem powiedzieć, że nie jesteśmy w tej samej formie, co poprzednio.

Mogę sobie tylko wyobrazić, jak bolesne dla was były porażki w pucharach w tym sezonie. Czy wpłynęły one na waszą postawę w pozostałych meczach?

– Nigdy nie powinniśmy odpaść z Middlesbrough w meczu na własnym obiekcie. Dominowaliśmy rywali cały mecz, nie wykorzystaliśmy rzutu karnego, nie wykorzystaliśmy 100% sytuacji w drugiej połowie. Nie powinniśmy przegrać w takim meczu. Była to bolesna porażka dla nas, ponieważ chcieliśmy w tych rozgrywkach zajść jak najdalej, aby zagrać w finałowym meczu na Wembley. Porażka z Middlesbrough wpłynęła na nas i wydaje mi się, że była kluczem do naszej przeciętnej postawy w starciach z Atletico Madryt. Szczerze mówiąc, nie udało nam się jeszcze po tym pozbierać. Jednak udało nam się wygrać kilka spotkań po tym, lecz nie byliśmy już tak pewni siebie.

Czy po analizie waszych spotkań zmieniłbyś coś w waszej grze? 

– Oczywiście, robimy to po każdej sesji treningowej, po każdym naszym spotkaniu. Tak, jak powiedziałem, byliśmy na dobrej drodze. Rozwijaliśmy zespół, traciliśmy mniej bramek w pierwszych tygodnia, lecz niefartownie mieliśmy problemy w zdobywaniu bramek ze względu na braki w formacji ofensywnej. Tak, jak mówiłem, nie mieliśmy równowagi. Nie byliśmy w stanie odpowiednio rozwijać zespołu, nie mogliśmy ustabilizować jego rozwoju w niektórych obszarach. Właśnie dlatego tak jest.

Sezon zakończymy na 6 lub 7 miejscu. Czy awans do Ligi Europy jest dla was ważny?

– Tak. Chodzi mi o to, że brak gry we wtorki oraz środy już jest wystarczająco zły. Jednak będziemy grać w czwartki, co jest ważne dla zawodników, a jeszcze bardziej dla fanów. W poprzednim sezonie udało nam się awansować do finału Ligi Europy. W poprzednim sezonie zmierzyliśmy się z Villarrealem, a w tej edycji zwyciężył Frankfurt, co dało im miejsce w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Właśnie dlatego bardzo ważny jest awans do Ligi Europy.

Nowy menedżer będzie oglądać nadchodzący mecz z Crystal Palace z trybun obiektu. Jak zapatrujesz się na tę zmianę?

– Jeśli weźmiemy pod uwagę nie 6 miesięcy, a ostatnie 12 miesięcy, to można powiedzieć, że może być pozytywnie. Jestem pozytywnie nastawiony do tego, co może się wydarzyć z przyjściem Erika. Jest to nowoczesny trener, który już udowodnił wszystkim swoje umiejętności. Prowadził Ajax i pokazał, że jest jednym z najlepszych w Europie. Mamy obiekt, który mieści 80 tys. ludzi, każde domowe spotkanie wysprzedaje się do ostatniego miejsca, mamy dobre obiekty treningowe oraz dobry sztab szkoleniowy. Jeśli będziemy mieli pewność, że mamy zawodników z odpowiednią mentalnością, to mogę powiedzieć, że jest w stanie przywrócić Manchester United na sam szczyt.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze