David de Gea: kiedy przyjechałem do Manchesteru spotkałem znacznie lepszych piłkarzy

United Daily Jakub Kurek
Zmień rozmiar tekstu:

David de Gea staje się jedną z najważniejszych postaci w Manchesterze United w erze, w której w klubie nie ma już Sir Alexa Fergusona. Hiszpan, mimo że trafił na Old Trafford za kadencji Szkota, to na wyżyny swoich umiejętności wspiął się po jego odejściu. 

De Gea trafił do Manchesteru w wieku 21 lat z Atletico Madryt. „Czerwone Diabły” zapłaciły za niego jak na tamte czasy sporą sumę pieniędzy – 25 milionów euro. Był bardzo obiecującym bramkarzem, lecz jego początki w klubie nie należały do najprostszych.

Jak sam przyznaje kiedy przyjechał do Anglii, miał spore problemy z językiem i komunikacją. Gdy tylko to się poprawiło polepszyła się również jego gra.

– Miałem 19 może 20 lat [kiedy przeprowadziłem się do Manchesteru]. Przyjechałem z mamą i tatą. Mój angielski był na początku naprawdę kiepski. To było dla mnie bardzo trudne – stwierdził David de Gea w programie United Daily.

– Wszystko było inne niż wtedy, gdy byłem w Hiszpanii – różni ludzie i znacznie lepsi gracze, więc na początku mierzyłem się z wieloma trudnościami. Krok po kroku uczyłem się angielskiego i rozmawiałem coraz więcej z innymi zawodnikami. Teraz to miejsce jest jak mój drugi dom. Świetnie jest tu być, być częścią tego klubu i jego historii. 

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze