Jakub Brzyski David Ornstein z The Athletic donosi, że aktualne opóźnienia w sprawie realizacji transferu Tyrella Malacii związane są z problemami w obozie zawodnika. Agent gracza miał nie być upoważniony do prowadzenia negocjacji z “Czerwonymi Diabłami”.
Manchester United doszedł do porozumienia z Feyenoordem i uzgodnił warunki finansowe transferu Tyrella Malacii. Klub z Old Trafford ma zapłacić za 22-latka 15 mln euro + 2 mln euro bonusów. Dodatkowo w umowie zawarta jest klauzula przekazania części dochodów z następnego transferu gracza.
Oznacza to, że od finalizacji transferu dzielą nas tylko negocjacje w sprawie warunków kontraktu zawodnika. Zdaniem źródeł The Athletic reprezentant Malacii nie był upoważniony do prowadzenia negocjacji z Manchesterem United. Obóz zawodnika chce rozwiązać ten problem, zanim transfer zostanie sfinalizowany.
Uważa się, że gracz Feyenoordu zdecydował się nie korzystać z usług swojego agenta Aliego Dursuna podczas negocjacji z Manchesterem United. Tym razem zawodnik miał postawić na współpracę ze swoim ojcem.
Nie wiadomo, czy w jakiś sposób wpłynie to na negocjacje na linii Manchester United – Frenkie de Jong. Ali Dursun jest również przedstawicielem pomocnika “Dumy Katalonii” i reprezentuje jego interesy w rozmowach z “Czerwonymi Diabłami”.
Kluby doszły ostatnio do porozumienia w sprawie warunków finansowych transferu. De Jong będzie kosztować 65 mln euro + 20 mln euro bonusów. Jednakże kluby nadal rozmawiają i omawiają pozostałe kwestie transferu. Oprócz tego pozostaje jeszcze ustalenie warunków z samym zawodnikiem.
Komentarze