Donny van de Beek zabrał głos po wygranym 3:1 spotkaniu z Crystal Palace. Holenderski pomocnik wypowiedział się na temat ponownej współpracy z Erikiem ten Hagiem, stanął w obronie Harry’ego Maguire’a i opowiedział o swojej przyszłości w klubie z Old Trafford.
Holenderski pomocnik zaliczył asystę przy trafieniu Marcusa Rashforda, zachowując się bardzo przytomnie pod bramką rywali. Jego pojawienie się na murawie jak zwykle spotkało się z gorącym przywitaniem ze strony kibiców. Van de Beek ma nadzieję, że kiedyś zdoła odwdzięczyć się fanom za nieustanne wsparcie.
– To, co robią, jest bardzo pozytywne. Lubią mnie i wiedzą, że zawsze będę dawał z siebie wszystko. Mam nadzieję, że pewnego dnia im się odwdzięczę.
Holender został zapytany o ponowną współpracę z Erikiem ten Hagiem. Van de Beek przez trzy lata grał pod wodzą 52-letniego szkoleniowca w Ajaksie.
– Mówiąc szczerze, jeśli nie będę grał dobrze, to nie będę pojawiał się w składzie. Pod wodzą tego menedżera należy prezentować określony poziom. Oczywiście, wszyscy uważają, że będę miał zagwarantowane miejsce w składzie, ponieważ pracowaliśmy razem w Ajaksie. Ale muszę być w dobrej formie. Nie ma znaczenia to, kto jest trenerem.
– Każdy musi znaleźć swoją rolę w zespole. Ten Hag zna mnie jako piłkarza, ale o niczym to nie świadczy. Muszę mu się pokazać z dobrej strony. Muszę pozostać sobą. Nie chcę zmieniać się jako zawodnik. Każdy z nas ma swoje atuty i ja również. Staram się grać jak najlepiej. Walczę każdego dnia i chcę być coraz lepszy.
25-letni piłkarz stanął również w obronie Harry’ego Maguire’a, który znowu spotkał się z negatywną reakcją trybun.
– Słyszałem to, ale tak naprawdę nie wiem, skąd to się wzięło. Harry rozegrał bardzo dobre spotkanie – był agresywny, zaliczył wiele odbiorów. To oznacza, że ma wielką osobowość. Posiada ogromne doświadczenie. Jego występ był bardzo pozytywny.
Komentarze