Saga związana z odejściem Kalvina Philipsa z Leeds United ciągnęła się bardzo długo i było w nią zamieszane wiele klubów. Jednym z nich był Manchester United, lecz Anglik w jednym z wywiadów stwierdził, że jego transfer na Old Trafford nigdy nie był możliwy.
Philips w letnim oknie transferowym przeniósł się do Manchesteru City za około 42 miliony funtów. Pomocnik w hotelu w Huston udzielił wywiadu dla klubowych mediów, w którym podkreślił, że jest gotowy do ciężkiej pracy, ale również okazał swoją niechęć do rywali zza miedzy. Piłkarz stwierdził, że nigdy nie zdecydowałby się na transfer na Old Trafford.
– Transfer do Manchesteru United? Nie, nigdy nie było szans, abym się tam przeniósł. Zdecydowała moja lojalność wobec Leeds i wobec rodziny, której członkowie są kibicami tego klubu. Jestem zaszczycony, że tak wielka drużyna była mną zainteresowała, ale musiałem pozostać wiernym swoim wartością i wybrać drugą stronę miasta – zaznaczył piłkarz.
– Po prostu taki jestem i w taki sposób myślę. Chcę być lojalny wobec ludzi, którzy dali mi takie możliwości. Leeds było pierwszą drużyną, która podpisała ze mną umowę i dzięki temu wiem, że ten klub jest jedną z najważniejszych rzeczy w moim życiu – dodał.
Komentarze