James Garner, wychowanek akademii Manchesteru United, nie otrzymał minut, które by chciał w trakcie przedsezonowych przygotowań z powodu kontuzji. Nie ma jednak zamiaru rezygnować z walki o pierwszy skład u Erika ten Haga.
Młody Anglik miał okazję do udzielenia wywiadu, w którym jasno zarysował swoje ambicje. Pomocnik zadeklarował, że nie wyklucza kolejnego wypożyczenia, aby regularnie grać, chociaż priorytetem pozostają występy w Manchester United.
– Ostatni sezon był dla mnie bardzo dobry. Dał mi dużo pewności siebie i doświadczenia. Doświadczenia, którego mi brakowało, a teraz czuję, że je mam. Grałem spotkania pod dużą presją i myślę, że rozwinąłem się dzięki temu. To chyba najlepsze doświadczenie na wypożyczeniu, jakie mogłem otrzymać – mówił Garner.
– Występowałem w prawie każdym meczu, spisywałem się dobrze i udało nam się wywalczyć awans. Dla mnie to perfekcyjny okres. Za mną dwa sezony, kiedy grałem regularnie i nie chciałbym teraz tego przerywać. Chcę grać co tydzień. Przygotowania do sezonu jak na razie wyglądają dobrze i mam nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni będę mógł jeszcze pokazać na co mnie stać.
Garner był jedną z wyróżniających się postaci w Nottingham, które wywalczyło awans do Premier League. Zawodnik ten nie miał jednak jeszcze okazji do sprawdzenia swoich umiejętności w Premier League.
– Chcę grać dla United. To jest mój cel. Jednak jeśli nie będę występować regularnie, to jestem otwarty na wypożyczenie do zespołu Premier League. Czuję, że jestem pomocnikiem, który odnajdzie się w każdej roli.
– Mogę grać na „szóstce” oraz „ósemce”. W poprzednim sezonie grałem nawet na „dziesiątce”. Nie mówię, że to moja preferowana rola, ale mogę tam zagrać, jeśli zespół tego potrzebuje. Czuję więc, że mam do zaoferowania wszystko, co może zaoferować pomocnik.
Komentarze