Asystent trenera Manchesteru United, Steve McClaren, ujawnił swoje podekscytowanie powrotem do klubu po dwóch dekadach nieobecności.
McClaren był asystentem menedżera Sir Aleksa Fergusona w latach 1999-2001, zdobywając Treble podczas swojej pierwszej kampanii w Manchesterze United.
McClaren odszedł do Middlesbrough po trzecim z rzędu sukcesie w Premier League w 2001 roku. Od tamtego czasu prowadził m.in. reprezentację Anglii, FC Twente, Wolfsburg i Derby County.
61-latek dołączył do zespołu Erika ten Haga na Old Trafford, kiedy Holender przejął w maju tę funkcję. McClaren przyznał, że przez całą swoją karierę trenerską czuł miłość do Manchesteru United.
– To klub, który zawsze był w moim sercu i myślę, że kiedy pracujesz dla Manchesteru United w jakimkolwiek charakterze, to zawsze pozostaje to we krwi – powiedział Steve klubowym mediom w Australii podczas swojego pierwszego wywiadu.
– Tak się dzieje, odkąd przyjechałem tutaj po raz pierwszy. Uczucie pozostało i jestem bardzo podekscytowany, że mogę wrócić i pomóc temu klubowi w powrocie do zdobywania trofeów.
Oczywiście futbol na najwyższym poziomie zmienił się od czasu pierwszego pobytu McClarena w Manchesterze United, chociaż zainteresowanie “Czerwonymi Diabłami” nie słabnie.
Steve doświadczył tego podczas niedawnej przedsezonowej trasy po Tajlandii i Australii, kiedy ulice przed hotelami i stadionami były pełne kibiców Manchesteru United witających drużynę.
– Tak, jest kilka znajomych twarzy od czasu mojego pierwszego pobytu na Old Trafford, kilka nowych. W klubach zawsze wszystko się zmienia – dodał McClaren. – Manchester United bardzo się zmienił, ale wsparcie na całym świecie – jak zobaczyliśmy podczas tegorocznej podróży – było fenomenalne. To będzie się nasilać. Chyba byliśmy w Australii jakoś 20 lat temu. Wiele się zmieniło od tamtego czasu. Kibiców Manchesteru United jest coraz więcej.
Komentarze