Manchester United w końcu sformalizował doradczą rolę legendarnego szkoleniowca ”Czerwonych Diabłów”. Po okresie niejasno określonej współpracy, Szkot zasiądzie na czele nowego think-tanku na Old Trafford. Skład tej instytucji dopełniać będą Bryan Robson, John Murtough i David Gill .
Osobą odpowiedzialną za powstanie think-tanku jest Richard Arnold, dyrektor zarządzający Manchesteru United. Następca Eda Woodwarda chce skorzystać z doświadczenia, które mają do zaoferowania członkowie nowego zespołu. W ten sposób Sir Alex Ferguson będzie miał na Old Trafford większy wpływ niż kiedykolwiek od odejścia ze stanowiska menedżera drużyny.
Niedawne spotkanie w Carrington, które zbiegło się z przyjazdem do ośrodka Cristiano Ronaldo i rozmowami o jego przyszłości, jest pierwszym z wielu, które będą miały miejsce pomiędzy członkami nowego ciała doradczego. Obejmować będzie ono pięć osób, gdyż poza Fergusonem, Gillem, Robsonem i Murtoughem w zebraniach uczestniczyć będzie też Richard Arnold.
Ferguson i Gill byli w klubie dotychczas na raczej symbolicznych stanowiskach dyrektorów niewykonawczych, gdyż Ed Woodward preferował samodzielnie podejmować większość decyzji.
Nowa instytucja ma zajmować się szerokim zakresem spraw, a jednymi z nich będzie rozwój Carrington i Old Trafford oraz relacje z fanami.
Tematy piłkarskie również będą podejmowane, choć z ostrożnością by nie naruszać za bardzo autonomii dyrektora sportowego Johna Murtougha.
Ferguson rozmawiał z Ronaldo po tym, gdy Portugalczyk negocjował z Richardem Arnoldem, lecz miała to być krótka rozmowa. Klub konsekwentnie twierdzi, że spotkanie było przypadkowe, gdyż lunch Fergusona z think-tankiem umówiony był od dłuższego czasu. Inna kwestią jest to, że miejsce spotkania zmieniono na Carrington, by Arnold mógł porozmawiać z Mendesem i Ronaldo.
Komentarze