Michael Regan/Getty Images

Marcus Rashford po zwycięstwie z Liverpoolem: energia stanowiła największą różnicę

Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Marcus Rashford skomentował zwycięstwo 2:1 z Liverpoolem w pomeczowym wywiadzie dla Sky Sports.

Jadon Sancho i Marcus Rashford swoimi golami zapewnili trzy punkty „Czerwonym Diabłom”. Wychowanek klubu z Old Trafford wpisał się na listę strzelców  w 53. minucie po tym, jak po asyście Anthony’ego Martiala pokonał w sytuacji sam na sam Alissona Beckera.

– To oczywiście olbrzymie spotkanie dla tego klubu. Zawsze wspominaliśmy o wyjątkowości tego starcia. Niezależnie od tego w jakiej sytuacji się znajdowaliśmy, wyszliśmy na boisko po zwycięstwo. To niezwykle ważna wygrana. Razem z Jadonem nie weszliśmy dobrze w ten sezon, więc cieszymy się, że przyczyniliśmy się do zdobycia pierwszych trzech punktów.

– Myślę, że różnicę w porównaniu do poprzednich starć stanowiła przede wszystkim energia. Zaczęliśmy ten mecz na znacznie wyższym tempie. W końcówce byliśmy trochę zmęczeni, ale dalej walczyliśmy. Pomimo straconej bramki nie cofnęliśmy, tylko dalej broniliśmy naprawdę dobrze. Cieszę się, że mogłem być częścią tego spotkania.

– To jeden z tych goli, które strzelałem często. Wiem, jak zachowywać się w tego typu sytuacjach. Myślę, że wychodziłem dziś kilka razy na dobre pozycje i mogłem zdobyć kilka bramek więcej. Muszę to podtrzymać, dalej ciężko pracować. Teraz koncentruję się na kolejnym pojedynku.

– Po zmianie trener zmienił trochę taktykę i przeszedłem na lewą stronę. To pokazuje, że nasz zespół jest bardzo uniwersalny. Piłkarze potrafią grać na różnych pozycjach, szczególnie w ataku. Mecz przebiegał po naszej myśli. W pierwszej połowie dobrze atakowaliśmy wolne przestrzenie i wydaje mi się, że zasłużenie prowadziliśmy. W drugiej odsłonie być może wykreowaliśmy mniej klarownych okazji, ale byliśmy dobrze zorganizowani. Świetnie wymienialiśmy się pozycjami – to zawsze pozytyw.

 

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze