thepeoplesperson.com

Ten Hag po meczu z Arsenalem: wciąż wiele nam brakuje do perfekcji, ale nie brakuje nam waleczności

Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United pokonał Arsenal na własnym boisku 3:1 i przesunął się w tabeli na 5. miejsce. Bramki dla „Czerwonych Diabłów” strzelali Antony oraz Marcus Rashford.

Erik ten Hag po spotkaniu był bardzo zadowolony ze swoich podopiecznych, ale też od razu wskazał elementy, które wymagają natychmiastowej poprawy. Holender uważa, że przed jego piłkarzami wciąż daleka droga do perfekcji. Powiedział o tym w rozmowach ze Sky Sports oraz BBC.

– Arsenal zagrał dobrze. Ale my znów dobrze broniliśmy. W żadnym momencie spotkania nie czułem, że mogą przełamać nasz mur.

– Antony i Marcus Rashford zagrali wspaniałe spotkanie i ciągle byli zagrożeniem dla przeciwnika. Mamy silną ofensywę i bardzo kreatywną. Świetnie się na to patrzyło. Jesteśmy zadowoleni i usatysfakcjonowani kolejnym zwycięstwem. Zanotowaliśmy dobry występ przeciwko dobrej drużynie. Powtórzę się, Arsenal zagrał naprawdę dobrze.

– Pokazaliśmy ducha zespołu. Potrafiliśmy poradzić sobie ze stratą bramki. To naprawdę świetne i pokazuje naszą mentalność. Poprawiliśmy się w tym elemencie. W zespole mamy odpowiednie charaktery. Teraz chodzi o współpracę, umiejętność radzenia sobie ze wpadkami i poprawę gry. Musimy pozostawać spokojni, opanowani i grać swoje.

– Widzieliśmy, że Arsenal bardziej trzyma się razem. W ich grze widać większą rutynę, ale to nasz duch walki zapewnił nam trzy punkty. Kiedy rywal omijał nasz pressing, szybko wracaliśmy i walczyliśmy o odbiór piłki. Świetnie spisywaliśmy się w przejściach. Nasi przeciwnicy mają bardzo kreatywnych piłkarzy, ale wiedziałem, że moja defensywa sobie z nimi poradzi. Stać nas na lepszą grę, ale nie jesteśmy ze sobą tak długo jak Arsenal. Dajcie nam trochę czasu, a będziemy lepiej kontrolować mecze.

– Wydaje mi się, że pierwsze 10 minut to nasz najlepszy fragment gry w tym sezonie. Kiedy sędziowie nie uznali gola Arsenalu, straciliśmy impet. Nie zabrakło nam jednak waleczności.

– Potrafimy lepiej zakładać pressing i być lepiej zorganizowani. Stać nas na lepszą kontrolę meczu. Momentami brakowało nam opanowania w posiadaniu piłki. Jeżeli będziemy to mieli, to gra będzie toczyła się pod nasze dyktando. Każdego dnia stawiam wysokie wymagania. Miejsca na poprawę jest mnóstwo.

– Wiem, jakim zagrożeniem potrafi być Antony. Potrzebowaliśmy takiego człowieka na prawym skrzydle. Potrzebujemy jego szybkości, dryblingu i ekspresji. W drugiej połowie zabrakło mu sił, ponieważ przegapił kilka treningów, ale mogliście dostrzec jego potencjał.

– Wciąż muszę naciskać na piłkarzy, by nie zapomnieli o odpowiedniej mentalności i nastawieniu. Stać nas na więcej. Każdego dnia w ośrodku treningowym musimy dawać z siebie wszystko, aby popchnąć ten proces we właściwym kierunku. Znajdujemy się na dobrej drodze. Rozumiem kibiców. Oni marzą, ale wciąż jesteśmy na początku naszej drogi. Wiele nam brakuje.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze