manutd.com

Donny van de Beek: dam z siebie wszystko

mateusz.blaszczyk Mateusz Błaszczyk
Zmień rozmiar tekstu:

Donny van de Beek udzielił wywiadu mediom klubowym, w którym opowiedział m.in. o swoich odczuciach związanych z ponowną pracą z Erikiem ten Hagiem czy zawodnikami, którzy przyszli do klubu tego lata. Zapowiedział także chęć ustabilizowania swojej pozycji w Manchesterze United.

To był dla ciebie istotny rok pod kątem wydarzeń w życiu prywatnym. Jak czujesz się z faktem, że zostałeś ojcem?

– Nie ma lepszego uczucia w życiu. Mi i mojej dziewczynie podoba się rola rodziców, a nasza córka daje nam dużo radości.

Jesteś teraz ojcem i wróciłeś do Manchesteru United po wypożyczeniu w Evertonie. Daje ci to poczucie nowego startu?

– Oczywiście. Nowy sezon to nowe możliwości. Jestem podekscytowany ponowną grą dla tego wspaniałego klubu.

Przez dwa lata twojego pobytu doświadczyłeś tutaj wiele zmian. Licząc Franka Lamparda w Evertonie, grałeś już pod pięcioma menedżerami, a do tego zmagałeś się z kontuzjami. Liczysz na to, że uda ci się w końcu ustatkować w drużynie?

– Tak, bardzo ciężko na to pracuje, więc się o to nie martwię. Dam z siebie wszystko. Ominąłem końcówkę zeszłego sezonu przez kontuzję. Czułem jeszcze jej skutki przez kilka pierwszych tygodni sezonu przygotowawczego, ale z czasem czuję się coraz lepiej. Dlatego tak jak wcześniej mówiłem, myślę pozytywnie.

Pracujesz teraz z nowym menedżerem, z którym rzecz jasna świetnie się znacie. Jaka była twoja reakcja, gdy dowiedziałeś się, że Erik ten Hag obejmie Manchester United?

– Da klubowi dużo dobrego. Jeśli spojrzymy na to jak klub chce grać, Ten Hag był świetnym wyborem. W Ajaksie odnieśliśmy duży sukces, doszliśmy do półfinału Ligi Mistrzów i zdobywaliśmy trofea. To był wyjątkowy okres. Teraz jesteśmy tutaj, to dla nas nowy rozdział i nowe wyzwanie. Chcemy ponownie odnieść sukces.

Widziałeś już jego proces budowania drużyny i impakt, jaki wywiera na zespół. Czy w ostatnich meczach można zauważyć, że jego metody zaczynają oddziaływać na waszą grupę?

– Tak. Nadal mamy dużo do poprawy, ale ściągnęliśmy kilku klasowych zawodników, którzy na pewno nam w tym pomogą. Trenujemy ciężko każdego dnia i wkładamy w to dużo czasu. Wierzę, że będziemy stawać się lepsi z tygodnia na tydzień.

W trakcie sezonu przygotowawczego mówiłeś o tym, jak ważne jest, żebyście wszyscy ze sobą rozmawiali i zbliżali się do siebie jako grupa. Czy to jest coś na czym jest skupiony Erik? Namawiał do tego w Ajaksie?

– Tak, to bardzo ważne, nie tylko dla trenera, ale i dla każdego z nas. Musimy być drużyną, wszyscy staramy się do siebie zbliżać. Myślę, że mecz z Liverpoolem jest dobrym przykładem drużynowego zwycięstwa. Sądzę, że możemy prezentować się znacznie lepiej, ale zagraliśmy dobry mecz i zrobiliśmy to jako kolektyw. Musimy to teraz kontynuować.

Tego lata klub przeprowadził ekscytujące transfery. Przyszli Christian Eriksen, Casemiro i kilku zawodników, których możesz znać z czasów występów w Holandii. Byłeś pod wrażeniem poczynionych ruchów na rynku transferowym?

– Dobrze ich znam. Grałem przeciwko Christianowi i Casemiro, kiedy byłem w Ajaksie, a z Lisandro dzieliłem szatnię. Wiem do czego są zdolni, więc z pewnością pomogą nam w bieżącym sezonie. Są dobrymi ludźmi, ale także graczami zespołowymi. Ich osobowości świetnie zgrywają się z zawodnikami, których mamy już w drużynie.

Menedżer ma teraz dużo opcji w linii pomocy. Sądzisz, że zależnie od danych przeciwników wystawiane będą różne kombinacje?

– Tak i sądzę, że będzie to potrzebne, gdyż przed nami ciężki sezon. Każdy chce grać, ale trzeba to najpierw udowodnić i poprawiać się z dnia na dzień, jeśli chce się wywalczyć miejsce w wyjściowym składzie. Klub tak duży jak Manchester United musi mieć wiele opcji i potrzebuje szerokiej kadry. Ja jestem dość uniwersalny. Mogę grać na „dziesiątce”, „ósemce”, a w Ajaksie zdarzało mi się także występować na „szóstce”.

Czy można powiedzieć, że menedżer skupia się na energii i ciężkiej pracy w równym stopniu, co na aspektach taktycznych?

– Tak, wszystkie te rzeczy są ważne, ale trzeba zacząć od energii zawodników. Musisz posiadać odpowiednią agresję i wolę walki, jeśli chcesz wygrywać spotkania.

Fakt, że mamy teraz szeroką kadrę będzie bardzo istotny, patrząc na to co was czeka w najbliższych tygodniach. Co zawodnicy sądzą o graniu z taką częstotliwością?

– To będzie korzystne dla wszystkich. Dzięki temu, że mamy dużo opcji, każdy będzie ograny, ale żeby było to możliwe, wielu zawodników musi być w formie. Dla mnie duża ilość spotkań to świetna sprawa. Uwielbiam grać mecze co kilka dni, ponieważ sprawiają mi one więcej radości, niż sesje treningowe.

Biorąc pod uwagę nowych zawodników i tych, którzy byli już w klubie, czy panuje teraz przekonanie, że kiedy dostajesz szansę, musisz ją wykorzystać?

– Dokładnie, ale tak to powinno wyglądać w dużych klubach. Jest to potrzebne, gdy chcesz odnosić sukcesy i mieć mocną drużynę, więc bardzo dobrze, że mamy teraz taką kulturę.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze