Luke Shaw: nie rozpoczęliśmy sezonu dobrze, więc menedżer musiał podjąć pewne decyzje

Luke Shaw w wywiadzie dla BBC zasugerował, że brak pewności siebie w grze Harry’ego Maguire’a może być spowodowany licznymi atakami w jego stronę. Oprócz tego gracz odniósł się do słabego początku sezonu w Manchesterze United.

Harry Maguire w ostatnich miesiącach musi się mierzyć z ogromną krytyką związaną z jego grą w Manchesterze United oraz reprezentacji Anglii. Słaba forma w klubowych rozgrywkach poskutkowała nawet stratą miejsca w wyjściowej jedenastce, co wiąże się z rolą zmiennika.

O aktualnych problemach kapitana “Czerwonych Diabłów” w pomeczowym wywiadzie dla BBC postanowił wypowiedzieć się Luke Shaw, który początku tego sezonu również nie mógł zaliczyć do udanych. Zdobywca bramki w meczu z Niemcami nie ukrywał, że siła charakteru Harry’ego Maguire’a robi na nim ogromne wrażenie.

– Będę szczery, nie jest to najlepszy okres. Oczywiście Harry Maguire jest niesamowitym zawodnikiem oraz ważną postacią w szatni. Wziął na siebie całą tę presję. Nie widziałem jeszcze, aby ktoś musiał zmierzyć się z większą. Jednak on nigdy się nie ukrywa i zawsze się z nią zmierzy – mówił Luke Shaw dla BBC.

– Są ludzie, którzy ukryją się przed takim wyzwaniem, ponieważ nie chcą być w centrum uwagi. Jednak on tego nie robi, ciągle jest w centrum uwagi, a to pokazuje jego siłę oraz charakter. Poza tym wszyscy wiedzą, że jest dobrym zawodnikiem.

– Aktualnie może nie jest aż tak pewny siebie, co związane jest z uczuciem, że cały świat jest przeciwko niemu. Nie jest to ciężkie tylko dla niego, lecz dla nas pozostałych zawodników, członków sztabu oraz innych wspierających go osób również. On jest bardzo ważnym członkiem zespołu.

– Przeanalizujcie sobie naszą grę na EURO i zobaczycie, ile Maguire zrobił. Ludzie muszą zrozumieć, że on jest ważnym elementem reprezentacji Anglii. Oni muszą to zaakceptować.

Lewy defensor reprezentacji Anglii zdecydował się również opowiedzieć o kiepskim początku sezonu. Shaw nie ukrywał, że strata miejsca w składzie jest dla niego bolesna, lecz nadal zamierza wspierać zespół prowadzony przez Erika ten Haga.

– Pierwsze dwa mecze sezonu nie były najlepsze w naszym wykonaniu, więc rozumiem, że nasz menedżer musiał podjąć jakieś decyzje. Teraz drużyna wygrywa, a my musimy czekać na naszą okazję. Jedyne co teraz mogę zrobić to nadal wspierać naszą drużynę. Jednak ciężko jest trenować i czekać na okazję do gry.