Wypożyczony z Manchesteru United Hannibal postanowił udzielić wywiadu “Birmingham Live”, w którym opowiedział o swojej trwającej przygodzie w Birmingham City. Pomocnik przedstawił również swoje cele oraz zapowiedział walkę o miejsce w składzie Erika ten Haga.
Tunezyjczyk okres przygotowawczy spędził wraz z pierwszym zespołem Manchesteru United. Jednak ostatecznie Erik ten Hag zdecydował, że najlepszym rozwiązaniem dla Hannibala będzie wypożyczenie do Birmingham City, które aktualnie jest na zapleczu angielskiej ekstraklasy.
Wcześniej do tego klubu wypożyczony był Tahith Chong, który latem na stałe przeniósł się do Birmingham. W rozmowie z lokalnymi mediami Hannibal postanowił opowiedzieć o swoich planach na nadchodzące miesiące.
– Muszę grać, właśnie dlatego zdecydowałem się na wypożyczenie. Muszę zdobyć doświadczenie. Bardzo dobrze jest być częścią zespołu, który gra w Championship – mówił Hannibal dla “Birmingham Live”.
– Jest inaczej niż w Manchesterze United. Tutaj mamy inny styl gry w piłkę, lecz dobrze mi idzie. Jestem tutaj, aby nauczyć się gry w defensywie, gry od jednej bramki do drugiej. Muszę się tego nauczyć, aby przygotować się do reprezentowania barw Manchesteru United.
– Ja chcę po prostu grać, ponieważ właśnie w taki sposób się uczę, w taki sposób dowiaduję się, co mogę zmienić w mojej grze. Dowiadujesz się tego, kiedy grasz, kiedy masz kolegów z zespołu wokół siebie. Nawet jeśli wchodzisz na te 20 lub 30 minut, to uczysz się jak zarządzać swoją grą. Ostatecznie nabywasz w ten sposób doświadczenie.
– Jestem bardzo cierpliwy. Czekam na moją szansę i mam nadzieję, że będę gotowy, kiedy ona nadejdzie.
– Wszyscy mi mówili, że tutaj w Anglii musisz być dobrze zbudowany, lecz jak spojrzysz na mnie, to ja nie jestem wielkim facetem. Moim zdaniem jestem w stanie odpowiednio zarządzać moją grą, co pomoże mi wygrywać starcia z rywalami oraz wypracować kilka fauli na naszą korzyść. Nie jest łatwo, lecz zamierzam tego dokonać.
– Wiedzieliśmy to w poprzednim sezonie na przykładzie Jamesa Garnera. Dobrze grał w Championship i ostatecznie przeniósł się do Evertonu. Muszę postąpić podobnie i może w następnym sezonie uda mi się wywalczyć moje miejsce w zespole Manchesteru United.
– Nie grałem za dużo podczas okresu przygotowawczego, lecz w klubie powiedzieli mi, że jestem jedną z nadziei Manchesteru United. Oznaczało to, że muszę nadal ciężko pracować, przenieść się na chwilę do Birmingham, aby regularnie grać oraz nauczyć się piłki prezentowanej na zapleczu angielskiej ekstraklasy.
– Rozmawiam ze sztabem szkoleniowym [Manchesteru United] regularnie, praktycznie po każdym moim meczu. Dużo rozmawiam z Darrenem Fletcherem, ponieważ jest on Brytyjczykiem i wie, jak to jest być członkiem akademii tego klubu. Dzięki temu rozmowy z nim są łatwiejsze, lecz wiem, że w każdym momencie mogę skontaktować się z menedżerem.
Komentarze