Erik ten Hag spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej przed meczem z Tottenhamem. Holender udzielił informacji na temat stanu zdrowia Anthony’ego Martiala oraz Christiana Eriksena, a także podzielił się swoją opinią na temat kontrowersyjnej sytuacji z meczu z Newcastle.
Jak wygląda sytuacja z kontuzjami?
– Anthony Martial nie będzie dostępny. Wrócił już do treningów na murawie, ale nie z resztą drużyny. Christian Eriksen trenował już dzisiaj z drużyną, ale będziemy musieli go dalej obserwować i zobaczymy, czy będzie miał jutro wystarczająco energii.
Są jakieś nowe informacje w kontekście Harry’ego Maguire’a, Donny’ego van de Beeka czy Aarona Wan-Bissaki?
– Wszyscy robią postępy. W tym tygodniu wrócą do treningów z drużyną.
Nie miałeś jeszcze okazji mierzyć się z Antonio Conte. Co o nim sądzisz?
– Jest fantastycznym menedżerem. Wygrywał trofea zarówno w Anglii jak i we Włoszech. Gołym okiem widać jego wpływ na drużynę, a to duży komplement.
Christian Eriksen będzie miał szansę zagrać przeciwko swojemu byłemu klubowi. Byłeś zdziwiony tym, jaki ma wpływ na grę drużyny i jak dobrze się prezentuje?
– Nie. Znam go od dłuższego czasu, z jego występów w Holandii. Grał także przeciwko mojej drużynie, więc wiedziałem na co go stać i byłem zadowolony, że możemy go ściągnąć. Od pierwszego dnia udowadnia, jak ważny jest dla naszego zespołu.
Myślisz, że Brandon Williams i Axel Tuanzebe będą zdolni do gry przed Bożym Narodzeniem?
– Brandon Williams zaliczył znaczące postępy, rozpoczął treningi indywidualne na murawie. Axel nie wrócił jeszcze na murawę, więc wątpię, żeby był dostępny przed Bożym Narodzeniem. Brandon prawdopodobnie nie będzie gotowy do gry, ale powinien wrócić do tego czasu do treningów z drużyną.
Ronaldo wydawał się bardzo zirytowany po zejściu z boiska w niedzielę. Jak się czuję?
– Chyba żaden zawodnik, a zwłaszcza Ronaldo, nie jest szczęśliwy, kiedy musi udać się na ławkę rezerwowych. Rozumiem to. O ile nie towarzyszą temu niewłaściwe zachowania, to nie mam z tym problemu. Oczywiście jest przekonany, że gdyby nie został zdjęty, to strzeliłby gola. Dzięki temu sposobowi myślenia zaszedł tak daleko.
Erik, jaka jest twoja reakcja na to, że Manchester United został oskarżony o niekontrolowanie swoich zawodników w meczu z Newcastle?
– Nie wydaje mi się, żeby reakcja moich zawodników była zbyt ostra, nie byli agresywni. Jednakże nie wiem co się tam dokładnie wydarzyło, bo byłem zbyt daleko od całej sytuacji. Widziałem powtórkę i wyraźnie widać, że zawodnik Newcastle dotknął piłkę. Zawodnicy udali się do sędziego, żeby usłyszeć wytłumaczenie.
Co sądzisz o szacunku do sędziów w tym kraju? Twoja drużyna goniła sędziego, co nie wyglądało zbyt dobrze. Jaki to daje przykład młodym zawodnikom, którzy zaczynają dopiero swoją przygodę z piłką?
– Przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę na to, że zawsze akceptowaliśmy decyzje sędziów. Jednakże to normalne, że chcesz się dowiedzieć dlaczego została podjęta taka, a nie inna decyzja. To była dziwna sytuacja, więc drużyna chciała znać powód. Aczkolwiek moje podejście jest takie, że trzeba się szybko pogodzić z decyzją sędziego, taki jest VAR, więc musimy to zaakceptować. Jako profesjonalni zawodnicy jesteśmy przykładem dla amatorów i młodzieży, musimy o tym pamiętać. Natomiast musimy także myśleć o swoim interesie, gdyż to nasza praca. Nasi zawodnicy chcieli poznać powód tamtej decyzji, ponieważ widać było wyraźny kontakt z piłką zawodnika Newcastle. Sędzia im to wytłumaczył, więc musieliśmy zapomnieć o sprawie.
Przed wami szalony miesiąc pod względem terminarza, a zaraz potem zaczyna się Mundial. Czym różnią się przygotowania do takiego sezonu od takich, do jakich przywykliśmy i jak trzeba zarządzać piłkarzami w takim okresie?
– Od początku sezonu próbujemy zaplanować mądrą eksploatację zawodników, aby żaden nie był przeciążony. W innych klubach zaczynają się już kontuzje, ale nie da się tego uniknąć w piłce nożnej. Na najwyższym poziomie piłkarze dochodzą do swoich limitów, czego następstwem są kontuzje. Przy takim natłoku meczów piłkarze są zbyt obciążani i nie mają czasu na regeneracje, więc trzeba tym odpowiednio zarządzać. Jeśli menedżer chce wydobyć ze swoich piłkarzy to, co najlepsze, to musi ich chronić przed ryzykiem kontuzji i utrzymywać w dobrej formie przez cały sezon. W tym celu trzeba rotować składem, a do tego potrzebna jest szeroka kadra. Dzięki temu twoi zawodnicy będą wypoczęci i unikniesz poważnych kontuzji.
Komentarze