Jakub Brzyski Erik ten Hag postanowił udzielić przedmeczowego wywiadu MUTV z okazji zbliżającego się ligowego starcia z Tottenhamem. Holenderski szkoleniowiec chce, aby jego podopieczni grali spójnie w defensywie na każdym centymetrze boiska.
Erik jak wam szło na treningach po ostatnim meczu z Newcastle United? Wyciągnęliście jakąś lekcję z tamtego spotkania? Nie możesz się już doczekać kolejnego ważnego pojedynku na Old Trafford?
– Mieliśmy mniej czasu na przygotowania, to na pewno. Chodziło przede wszystkim o regenerację: odpowiednia dieta, wysypianie się. Oczywiście, ci gracze, którzy ostatnio rzadziej grywali, muszą trenować. Natomiast reszta zespołu trenowała mniej i przygotowywała się do kolejnego starcia. Tak to wyglądało.
Są jakieś nowe wieści z szatni? Scott McTominay ponownie jest dostępny, lecz czy są jakieś inne powroty do zespołu?
– Dobrze, że Scott jest ponownie dostępny. Naprawdę cieszę się z tego. Anthony Martial pozostaje niedostępny. Jeśli chodzi o Eriksena, to musimy jeszcze poczekać z decyzją. Na razie dopiero, co wrócił na boisko. Będziemy obserwować jego powrót do zdrowia i jutro podejmiemy decyzję.
W ostatnich dwóch spotkaniach zachowaliście dwa czyste konta. Natomiast w trzech ostatnich straciliście tylko jednego gola. Czy dobra gra w defensywie cieszy cię?
– Bronimy całą jedenastką. To jest występ całego zespołu, który gra tak od formacji defensywnej aż po formację ofensywną. Dobre sprawowanie się w grze obronnej zawsze skutkuje utrzymaniem czystego konta. Jest to fundament dla każdego zespołu, który chce coś osiągnąć.
Poprawiliście swoją grę na całej przestrzeni boiska. Czy jesteś zadowolony z postępów napastników w tym aspekcie gry?
– Tak, radzą sobie naprawdę dobrze. Wiem, że kiedy nabywasz rutyny, to jesteś w stanie o wiele lepiej kontrolować takie rzeczy. To może nawet poskutkować lepszym dyktowaniem przebiegu meczu, a właśnie w to celujemy. Nasza gra w obronie jest już rutyną na 100%, ponieważ kiedy grasz w defensywie, to musisz być w 100% zdyscyplinowany. Tutaj nie ma miejsca na „czy” lub „ale”. Po prostu musimy to zrobić. Musimy to zrobić jako indywidua oraz jako zespół.
Kolejne czyste konto w spotkaniu, w którym David de Gea zaliczył 500. mecz w swojej karierze dla Manchesteru United. Jest to wyjątkowy zawodnik, więc bycie przy zdobyciu takiego osiągnięcia musi być czymś niezwykłym.
– Oczywiście, rozmawiamy o dobrej grze obronnej, a do tego potrzebujesz dobrego bramkarza, który pomoże utrzymać czyste konto. Mamy jednego takiego i cieszę się z jego osiągnięcia. Rozegranie 500 spotkań dla Manchesteru United jest ogromny wyróżnieniem. Jest to coś ważnego, więc chce mu pogratulować. Powtórzę, dobrze się zaprezentowaliśmy.
Tottenham zaliczył bardzo udany początek tego sezonu. Co sądzisz o ich aktualnej formie?
– Jest to dobry zespół, który potrafi grać intensywnie, więc musimy zwrócić na to uwagę. Są bardzo dobrze zorganizowani, więc na to również musimy być gotowi. W ułamku sekundy potrafią przełamać defensywę rywali. Musimy się tego obawiać. Potrafią dobrze bronić oraz uderzyć, lecz musimy znaleźć dziury w ich ustawieniu. Musimy przejąć inicjatywę, więc każdy zawodnik musi dobrze się zaprezentować. Mamy 11 zawodników na boisku, lecz gracze z ławki też muszą umieć zrobić różnicę.
Udało wam się wygrać w meczach z Liverpoolem oraz Arsenalem. Czy nasi fani odegrają w twoim planie meczowym jakąś rolę?
– Tak, jest to rzecz jasna. Zawsze chodzi o współpracę pomiędzy ludźmi przebywającymi na boisku oraz tymi, którzy są na trybunach. Kiedy zacznie robić się elektrycznie na boisku, to trybuny muszą to uspokoić. Jesteśmy w stanie coś osiągnąć i właśnie w to celujemy.
Komentarze