W świetle ostatniego zamieszania, jakie w mediach wywołała zapowiedź wywiadu z Cristiano Ronaldo, eksperci zastanawiają się nad przyszłością napastnika. To już niemal pewne, że na Old Trafford zagra on ewentualnie w charakterze gościa. W związku z tym na łamach prasy pojawiają się różne propozycje odnośnie potencjalnych nowych pracodawców Portugalczyka.
Jednym z kandydatów do podpisania żywej legendy miał być Bayern Monachium, który ma kłopoty na pozycji napastnika. Co prawda Choupo-Moting odnalazł świetną formę, ale coraz więcej mówi się o jego odejściu z Monachium po obecnym sezonie. Były napastnik Stoke City nie jest marketingowym strzałem w dziesiątkę, a raczej opcją na poszerzenie kadry, choć cieszy się dużą sympatią kibiców.
Monachijczycy są więc jedną ze światowych marek, które potrzebują obecnie klasowego napastnika z głośnym nazwiskiem. Kontuzja Sadio Mane, która wykluczyła go z Mundialu, sprawia, że potrzeba jest tym większa. Jednak pomimo dostępności i prawdopodobnie braku konieczności wykupu piłkarza, Cristiano Ronaldo nie ma być obiektem zainteresowania mistrzów Niemiec.
Christian Falk z „Bild”, który jest uważany za jedno z najpewniejszych nazwisk w kontekście niemieckiej piłki, potwierdził we wtorek informację, że Monachium nie stanie się nowym domem Ronaldo. Zdementował on również plotkę, jakoby w ogóle miało dojść do spotkania Jorge Mendesa z przedstawicielami Bayernu. Klubowa społeczność ma cieszyć się z takiego obrotu spraw, co tylko pokazuje, jak skomplikowaną operacją może okazać się drugie pożegnanie Ronaldo z Manchesterem.
It is NOT TRUE ❌ that there was an meeting between Bayern and Jorge Mendes. @FCBayern is not interested in Ronaldo https://t.co/gYcUyQbJE8
— Christian Falk (@cfbayern) November 15, 2022
Komentarze