W wielkim finale Mistrzostw Świata w Katarze reprezentacja Argentyny ostatecznie pokonała Francuzów, którzy próbowali obronić swój tytuł mistrzowski. O losach spotkania po bardzo ekscytującej wymianie ciosów przesądziły rzuty karne.
Pierwsza połowa spotkania została zdominowana przez Argentyńczyków, którzy wykorzystali chwilową nieobecność swoich rywali. Wpierw bramkę z rzutu karnego zdobył Lionel Messi, a kilkanaście minut później na dwubramkowe prowadzenie swój zespół wyprowadził Angel Di Maria.
W rezultacie Didier Deschamps zareagował na grę swoich podopiecznych podwójną zmianą jeszcze przed drugą połową. Boisko opuścili Olivier Giround oraz Ousmane Dembele, który sprowokował wcześniej wspomniany rzut karny.
W drugiej połowie mecz obrócił się o 180 stopni. Kontrolę spotkania przejęli Francuzi, lecz nie oznaczało to, że Argentyna szybkimi kontratakami nie zagrażała bramce Mistrzów Świata z 2018 roku. Z każdą minutą pewność siebie Argentyńczyków malała wraz z ich siłami, co skończyło się wypuszczenie korzystnego wyniku.
W 80. minucie bramkę kontaktową z rzutu karnego zdobył Kylian Mbappe. Zawodnik francuskiego Paris Saint-Germain ponownie wpisał się na listę strzelców kilkadziesiąt sekund później, kiedy to efektownie uderzył piłkę z voleja, czym zaskoczył bramkarza.
Regulaminowy czas gry zakończył się wynikiem 2:2, więc zespoły po krótkiej przerwie wznowiły grę w dogrywce. Ponownie pierwsza połowa należała do Argentyńczyków, którzy zdominowali swoich rywali. Jednakże w pierwszych bonusowych 15 minutach gry nie padła żadna bramka.
Gol na 3:2 dla Argentyny padł w 108. minucie, a jego autorem został Lionel Messi. Wielokrotny zdobywca nagrody Złotej Piłki nabiegł na piłkę w polu karnym i silnym uderzeniem posłał ją w sam środek bramki. W ostatnim momencie próbował interweniować defensor, lecz nie udało mu się wybić piłki, zanim ta przekroczyła linię bramkową.
Wyrównanie po 10 minutach gry zapewnił Kylian Mbappe, który tego dnia popisał się hat-trickiem. Napastnik pewnie wykorzystał rzut karny, który został podyktowany za zagranie ręką w polu karnym. W ostatnich sekundach obie ekipy starały się zdobyć zwycięską bramkę, lecz nikomu to się nie udało.
O tytule Mistrzów Świata 2022 zdecydowały rzuty karne, w których wygrała Argentyna. Francuzi nie strzelili dwóch jedenastek, a ich rywale wykorzystali wszystkie cztery okazje. Wynik w rzutach karnych wyglądał następująco: Argentyna 4:2 Francja.
Oznacza to, że kolejnym zawodnikiem Manchesteru United, któremu przyszło nosić tytuł Mistrza Świata, został Lisandro Martinez. Środkowy defensor po wygranym meczu rozmawiał ze swoim klubowym partnerem Raphaelem Varane’em, który grał w barwach Francji tego dnia.
A video of Rapha and Licha after full time ❤️🔴
🎥 @worldnews24u pic.twitter.com/aci5OAP52j
— UtdPlug (@UtdPlug) December 18, 2022
Warto dodać, że była to jedyna nagroda, której brakowało Messiemu w swojej piłkarskiej karierze. Zawodnik PSG został również wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju oraz najlepszym zawodnikiem finału Mistrzostw Świata w Katarze.
Komentarze