Lisandro Martinez dołączył do Manchesteru United w letnim oknie transferowym i jak na razie stanowi jedno z lepszych wzmocnień tego klubu. O szczegółach związanych z transferem postanowił opowiedzieć szkoleniowiec „Czerwonych Diabłów” Erik ten Hag.
24-latek pomimo piętna związanego ze wzrostem oraz bycia Argentyńczykiem bardzo szybko wypracował sobie sympatię ze strony fanów i stał się ich ulubieńcem. Dobra oraz odważna gra poskutkowała również wywalczeniem sobie miejsca w wyjściowej jedenastce Ten Haga.
Jego historia transferu nie jest jedną z tych najkrótszych, gdyż Ajax otrzymywał za niego oferty nie tylko z Manchesteru, lecz również z Arsenalu. Ostatecznie wojnę na oferty wygrał klub z Manchesteru, który na rozmowy w Amsterdamie wysłał samego dyrektora generalnego Richarda Arnolda.
– Czy trudno było ściągnąć Martineza z Ajaxu? Pobyt w tamtym klubie zaliczam do udanych, a on wraz ze mną doświadczył procesu przemian w klubie – mówił Erik ten Hag dla „Voetbal International”.
– Od gruzów wynieśliśmy Ajax ponownie na sam europejski szczyt. Ten projekt był bardzo ważny dla mnie, lecz Martinez chciał i tak zmienić klub latem. Jeśli nie zdecydowalibyśmy się na sprowadzenie go, to najpewniej grałby dzisiaj dla Arsenalu. Chcieli go za wszelką cenę. Był dla nich priorytetem.
– Licha [Martinez] zadzwonił do mnie: trenerze słuchaj, ja i tak opuszczę Ajax. Mogę dołączyć do Arsenalu, lecz jeśli chcesz, to pójdę do Manchesteru United.
– Wtedy pomyślałem: nie powinienem strzelać sobie oraz Manchesterowi United w stopę. On na pewno nie zostanie w Amsterdamie, ponieważ nie rozważał tej opcji. Zdecydowaliśmy się spróbować uprzedzić naszych rywali i to nam się udało.
Komentarze