Oficjalny twitter Manchesteru United

Skromne zwycięstwo Manchesteru United na zakończenie roku

, Mikołaj Podbereski
Zmień rozmiar tekstu:

W ostatni dzień 2022 roku Manchester United rywalizował z zespołem Wolverhampton Wanderers. „Czerwone Diabły” przyjechały na Molineux Stadium, tylko w jednym celu – zgarnąć trzy punkty. Spotkanie toczyło się pod czujnym okiem arbitra Roberta Jonesa.

Zaskoczeniem w składzie Manchesteru United bez wątpienia była nieobecność Marcusa Rashforda w wyjściowej jedenastce, co prawdopodobnie było spowodowane spóźnieniem na zbiórkę przedmeczową. Również, ku zdziwieniu wszystkich, Luke Shaw rozpoczął spotkanie na pozycji środkowego obrońcy.

Już na początku pierwszej połowy „Wilki” odważnie zaatakowały swoich rywali. Jednak to Casemiro po strzale głową z rzutu rożnego mógł zapewnić „Czerwonym Diabłom” jednobramkowe prowadzenie, co na pewno uspokoiłoby grę gości.

Chwilę później Alejandro Garnacho miał niemal stuprocentową sytuację po błędzie Nelsona Semedo. Niestety Jose Sa tego dnia był świetnie dysponowany i popisał się kapitalną interwencją przy strzale młodego Argentyńczyka.

W 26. minucie spotkania „Czerwone Diabły” wyprowadziły dobrze zapowiadającą się akcję, która mogła się zakończyć bramką. Jednak została ona w brutalny sposób przerwana przez Nelsona Semedo, który w konsekwencji otrzymał żółty kartonik.

Serca kibiców Manchesteru United zadrżały, kiedy Tyrell Malacia zderzył się głową z zawodnikiem „Wilków”, przez co przez pewien czas leżał na murawie. Obrońca jednak był zdolny do kontynuowania gry. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Antony miał dobrą szansę na zdobycie bramki, lecz znajdował się on na pozycji spalonej.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej odsłony tego spotkania, Antony znów doszedł do sytuacji strzeleckiej, jednak Jose Sa złapał piłkę po jego strzale głową.

W 57. minucie Casemiro faulował przed polem karnym gości Podence, za co w konsekwencji otrzymał żółtą kartkę. Po tym zdarzeniu Ruben Neves oddał celny strzał z rzutu wolnego, na szczęście David de Gea popisał się fenomenalną interwencją.

Chwile później na boisko wszedł Fred w zastępstwie za Christiana Eriksena, ale raptem po upływie dwunastu minut został upomniany kartonikiem przez arbitra za faul na Nathanie Collinsie.

Na otwarcie wyniku musieliśmy poczekać do 76. minuty. Wtedy to wpuszczony z ławki rezerwowych Marcus Rashford otworzył wynik spotkania po krótkim rozegraniu piłki z Bruno Fernandesem w polu karnym gospodarzy.

Jednak „Wolves” nie złożyli broni i postanowili odpowiedzieć. Na szczęście Tyrell Malacia ostudził zapał przeciwników, odbierając im piłkę tuż przed polem karnym.

Rashford miał szansę zakończyć to spotkanie z dubletem na koncie. Niestety po analizie VAR-u przy jego drugim trafieniu, sędzia dopatrzył się zagrania ręką i był zmuszony je anulować.

Ostatecznie kolejna potyczka klubu z Old Trafford zakończyła się skromnym zwycięstwem 1:0, które zapewnia miejsce w najlepszej czwórce tego sezonu Premier League, wyrzucając z tego grona Tottenham.

Wolverhampton Wanderers – Manchester United 0:1 
Srzelec: Marcus Rashford 76’

Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka, Varane, Shaw, Malacia – Eriksen (Fred 61′), Casemiro – Antony (Elanga 93′), Fernandes (Maguire 93′), Garnacho (Rashford 46′) – Martial (Van de Beek 81′)

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze