manutd.com

Luke Shaw po wygranej z Bournemouth: cieszy nas forma, lecz są jeszcze kwestie, które musimy poprawić

, Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Luke Shaw, zdobywca jednego z goli w meczu z Bournemouth udzielił pomeczowego wywiadu klubowym mediom. Doświadczony defensor nie ukrywał, że David de Gea oraz Marcus Rashford zaprezentowali się tego dnia z dobrej strony.

„Czerwone Diabły” zanotowały kolejne ligowe zwycięstwo i po raz kolejny nie straciły gola. Tym razem podopiecznym Erika ten Haga udało się pokonać Bournemouth 3:0 na własnym obiekcie. Tego dnia bramki dla Manchesteru United zdobyli Casemiro, Luke Shaw oraz Marcus Rashford.

Shaw, który w ostatnich meczach grał jako środkowy defensor, na to spotkanie powrócił do swojej nominalnej roli. Dobrą grę w drugiej połowie przypieczętował on golem, kończąc świetną akcję zespołową. Pamiętajmy, że Shaw nie należy do tych „bramkostrzelnych” zawodników.

Po ostatnim gwizdku sędziego reprezentant Anglii zgodził się udzielić wywiadu klubowym mediom. Zawodnik opowiedział o spotkaniu ze swojej perspektywy następująco.

– Wydaje mi się, że moment zdobycia bramki jest bardzo ważny. Wiedzieliśmy, że potrzebujemy zdobyć drugiego gola – mówił w pomeczowym wywiadzie dla MUTV Luke Shaw.

– Mało bramek zdobywam prawą nogą. Ja praktycznie w ogóle nie zdobywam bramek! Szczególnie prawą nogą. Bardzo cieszę się z tego faktu, lecz na koniec dnia najważniejszą sprawą dla mnie jest zdobycie trzech punktów.

– Moim zdaniem mamy teraz wiele możliwości w sprawie ustawienia w środku obrony. Dobrze jest wiedzieć, że menedżer na mnie polega, a sama gra na tej pozycji cieszyła mnie. Jestem zadowolony z mojej postawy, lecz jestem lewym obrońcą. Tak, jak zawsze mówię, zagram tak, aby zespół miał z tego korzyść.

– Zawsze skupiamy się na zachowaniu czystego konta. Zawsze wierzymy, że to nam się uda. Bywały czasy, że byliśmy niechlujni, lecz nie możemy już tak grać. Byliśmy dzisiaj w dobrej formie, a David [de Gea] zanotował kilka niesamowitych interwencji.

– Uważam, że jest on [Marcus Rashford] w najlepszym momencie swojej kariery, jest bardzo pewny siebie oraz skuteczny. Ma ten zmysł, który podpowiada mu, gdzie musi być w polu karnym, aby zdobyć kolejnego gola. Widać było to dzisiaj, ponieważ znalazł się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie.

– Będzie zdobywać kolejne bramki. Patrząc na to, jak aktualnie gra, to jest on na dobrej drodze do stania się zawodnikiem światowej klasy. Wielokrotnie to już mówiłem i miejmy nadzieję, że utrzyma ten poziom.

– Dobrą rzeczą jest to, że jesteśmy w formie i chcemy jak najszybciej kończyć mecze. Cieszymy się z naszego aktualnego położenia, lecz nadal jest wiele miejsca na poprawki i szlify. Nadal chcemy iść w tym odpowiednim kierunku.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze