ManUtd.com

Bruno Fernandes po zwycięstwie w derbach Manchesteru: wyglądamy teraz jak prawdziwa drużyna

Mateusz Błaszczyk
Zmień rozmiar tekstu:

Bruno Fernandes był jedną z kluczowych postaci w 189. derbach Manchesteru, z których zwycięsko wyszła drużyna „Czerwonych Diabłów”. Jednakże jak sam podkreśla, dzisiejsza wygrana była zasługą całego zespołu, gdyż Manchester United wreszcie wygląda jak prawdziwa drużyna.

Druga połowa derbowego meczu była dla zawodników z czerwonej części Manchesteru znacznie trudniejsza od pierwszej. Manchester City nie dawał rywalom dojść do głosu i ciągle napierał na bramkę Davida de Gei, co zaowocowało golem Jacka Grealisha w 60. minucie. Do odwrócenia losów spotkania w dużym stopniu przyczynił się Bruno Fernandes. Portugalczyk strzelił wyrównującą bramkę oraz zaliczył kluczowe podanie do Alejandro Garnacho, który później asystował przy golu Marcusa Rashforda.

Tuż po zakończonym meczu piłkarz został zapytany o kilka najważniejszych kwestii.

O wysiłku drużyny:

–  Przed meczem powiedziałem naszym zawodnikom, że wyglądamy teraz jak drużyna. Jeszcze jakiś czas temu dało się zauważyć, że w niektórych momentach każdy z nas troszczy się tylko o siebie. Teraz jesteśmy prawdziwą drużyną, która ciężko pracuje na każdego z osobna i widać tego efekty.

O kontrowersyjnym golu wyrównującym:

– W tamtym momencie wydawało mi się, że bramka powinna być zaliczona. Aczkolwiek po zobaczeniu powtórki zgadzam się, że jest to dyskusyjna sytuacja. Rashy tak jakby prowadził piłkę, ale nie wydaje mi się, że któryś z zawodników zatrzymał się z tego powodu, gdyż sędzia nie uniósł chorągiewki.

– Arbiter miał bardzo trudną decyzję do podjęcia. Nie dziwię się ich frustracji, ponieważ gdyby moja drużyna straciła taką bramkę też byłbym sfrustrowany.

O formie Rashforda:

– Wiele osób twierdzi, że zmienił swoją mentalność czy sposób, w jaki trenuje. Odkąd dołączyłem do drużyny w 2020 roku Marcus ciężko pracuje dla dobra drużyny, nic się w tym nie zmieniło. Rzecz w tym, że teraz piłka wpada mu do siatki, jest wynagradzany za swoją pracę. Kiedy nieustannie grasz z myślą, że najważniejsze jest to co robisz dla drużyny, będziesz wynagrodzony, a zespół będzie cię wspierał.

– Wszyscy jesteśmy z tego powodu szczęśliwi, on na to zasługuje. Nie ma wątpliwości, że jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Nie mówię wyłącznie o jego obecnej formie, bo był nim już w przeszłości, a teraz będzie stawał się jeszcze lepszy. Wszyscy w niego wierzymy, musi tylko trzymać głowę nisko i dalej pracować tak jak do tej pory.

O pozycji w tabeli:

– Musimy się skupić na następnym meczu, ponieważ możesz zmniejszyć stratę do rywali, ale jeśli nie będziesz dalej wygrywał, to wcześniejszy wysiłek zostanie zaprzepaszczony. Wygraliśmy ważny mecz, więc będziemy to dzisiaj celebrować, ale od jutra będziemy już myśleć o Crystal Palace. Czeka nas starcie na ciężkim terenie, więc na tym musi być skupiona nasza uwaga.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze