manutd.com

Aaron Wan-Bissaka: jesteśmy ze sobą zżyci i pomagamy sobie nawzajem

Mateusz Błaszczyk
Zmień rozmiar tekstu:

Wydawało się, że dni Aarona Wan-Bissaki na Old Trafford są już policzone. Tymczasem ten pod nieobecność Diogo Dalota pokazuje, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Obrońca chce pomóc Manchesterowi United kontynuować serię zwycięstw, która według niego jest w dużej mierze zasługą panującego w drużynie poczucia wspólnoty.

Anglik udzielił wywiadu klubowym mediom po zwycięstwie w derbach Manchesteru, w których odegrał bardzo ważną rolę. Wan-Bissaka podkreśla relacje w drużynie jako główny czynnik stojący za obecną serią.

– Zawsze stawiam zespół na pierwszym miejscu. Jednakże jeśli chodzi o indywidualny występ, to jestem zadowolony z tego jak się zaprezentowałem. Było o to łatwiej, dzięki zespołowi, który miałem wokół siebie.

– Jesteśmy ze sobą naprawdę zżyci i pomagamy sobie nawzajem. – wyznaje obrońca.

W pewnym momencie spotkania Wan-Bissaka przedryblował trzech piłkarzy Manchesteru City, przed zagraniem do Eriksena. Sytuacja ta spotkała się z dużą ekscytacją fanów na trybunach. Zawodnik opowiada o tym jak poczuł się po tym zdarzeniu.

– To bardzo przyjemne uczucie, a dodatkowo taka reakcja fanów podnosi twoją pewność siebie i pozwala kontynuować robić to co robisz najlepiej.

– Oczywiście uszczęśliwiło to kibiców, a także doprowadziło to do okazji na zdobycie bramki, więc bardzo dobrze wspominam ten moment. – dodaje Wan-Bissaka

Wymagający początek 2023 roku trwa w najlepsze. Cztery dni po spotkaniu z Crystal Palace Manchester United znów uda się do Londynu, tym razem na mecz z liderem tabeli, Arsenalem. Zaraz po tym drużynę czekają trzy niezwykle ważne starcia w pucharach, w tym dwumecz w półfinale Carabao Cup przeciwko Nottingham Forest . 25-latek podzielił się swoimi ambicjami na ten okres.

– Wiemy, że żaden z nadchodzących meczów nie będzie prosty, ale zagramy w nich ze zwycięską mentalnością. Myślę, że musimy podchodzić do każdego meczu po kolei z celem wygrania go. – przyznaje Anglik.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze