Alejandro Garnacho jest zawodnikiem pierwszej drużyny Manchesteru United niespełna pół sezonu, ale już zdążył wywrzeć duże wrażenie. Nowy kontrakt dla młodego Argentyńczyka jest dla klubu jedną ze spraw priorytetowych. Jednakże na ten moment nic nie zostało jeszcze podpisane, a Garnacho zaczyna przyciągać uwagę coraz większej ilości klubów.
W 189. derbach Manchesteru Garnacho po raz kolejny w tym sezonie udowodnił swoją przydatność dla drużyny. Został wprowadzony na boisko przy stanie 1:0 dla Manchesteru City i znacząco przyczynił się do końcowego triumfu „Czerwonych Diabłow”, zaliczając asystę przy trafieniu Marcusa Rashforda.
Obecna umowa Alejandro Garnacho obowiązuje do końca czerwca 2024 roku z opcją przedłużenia o kolejny rok i na jej zasadzie zawodnik zarabia 7 000 funtów tygodniowo. Manchester United przedstawił pierwszą ofertę nowego kontraktu, jednak została ona odrzucona przez reprezentantów Argentyńczyka. Uznali, że oferowane 20 000 funtów tygodniowo jest niewystarczające i nie odzwierciedla rosnącego statusu 18-latka.
Manchester United przyjął przemyślane i ostrożne podejście, podobne do tego, którym w kwestii młodych zawodników kierował się Sir Alex Ferguson. Klub w trakcie negocjacji podkreśla, że jeśli młody zawodnik ma odpowiednie nastawienie do futbolu, to wraz z nim przyjdą pieniądze, nie ma co się o to martwić. Źródła związane z klubem z czerwonej części Manchesteru podkreślają, że dotychczasowe rozmowy przebiegały pozytywnie.
W tym samym czasie kolejne kluby zaczynają przyglądać się sytuacji Garnacho. Wśród nich są Juventus oraz Real Madryt. „Królewscy” co prawda nie złożyli żadnej oficjalnej oferty, natomiast planują oni budowę nowego składu w oparciu o zawodników nowej generacji, takich jak Argentyńczyk.
Komentarze