Jak przyznał Roy Keane, Marcus Rashford wygląda jak „sprawna maszyna do walki”. Były kapitan Manchesteru United chwalił napastnika, po tym jak ten zdobył dziesiątą bramkę w 10. meczu.
Manchester United przejął kontrolę nad pierwszym półfinałowym meczem z Nottingham Forest, wygrywając 3:0 na City Ground. Wynik spotkania otworzył Rashford, po indywidualnym rajdzie, który jest przykładem obecnej pewności siebie Anglika.
– Byliśmy na murawie, kiedy piłkarze na nią wychodzili, a on wyglądał sprawnie. Nie chciałbyś teraz przeciwko niemu grać, kiedy jest w najlepszej formie. Wygląda jak sprawna maszyna do walki – komentował Roy Keane.
– Czasami chodzi o pewność siebie. W tym właśnie osiąga teraz szczyt. Rozegrał sporo spotkań dla United i reprezentacji Anglii w ciągu ostatnich kilku lat. Czasami decyzja zawodnika to rzut monetą, od którego zależy to, czy piłka znajdzie się w siatce. I tego im brakowało.
– Znak zapytania, który widziałem nad głową Marcusa, to czy był on gotów podjąć się wyjścia przed szereg? United w ciągu wielu lat mieli w swoich szeregach świetnych napastników. Uważam, że potrzebują kogoś takiego. Marcus musiał powiedzieć, że jest gotów podjąć tę odpowiedzialność.
– Najlepsi piłkarze błyszczą co tydzień. Wygląda na to, że cieszy go podjęcie takiego wyzwania i świetnie jest to widzieć.
Keane został również zapytany czy w tym procesie mogło pomóc odejście Cristiano Ronaldo.
– Kiedy piłkarz opuszcza klub, to odpowiedzialność przechodzi na kogoś innego. Marcus ma 25 lat, nie jest już dzieckiem. Czasami wszystko odpowiednio się składa i dostajesz zadanie, na które jesteś przygotowany.
– Nie cierpi już z powodu paskudnych kontuzji pachwiny, chyba sobie z tym poradził. Wygląda też na to, że jest w dobrej kondycji psychicznej, co jest ogromnie ważne. Sam powiedział, że wziął na siebie zbyt dużo poza piłką nożną. Bycie piłkarzem jest wystarczająco trudne.
– Odłożenie innych kwestii na bok i skupienie się na byciu najlepszym piłkarzem Manchesteru United wydaje się pomagać mu w odpowiednim ułożeniu priorytetów.
Na antenie Sky Sports skomentował to również Michael Dawson.
– Jego najlepsza pozycja to lewe skrzydło, ale kiedy przyszedł Erik ten Hag, postawił sobie za cel przywrócenia go na najwyższy poziom.
– W zeszłym sezonie był rozczarowujący, miał problemy z formą. W tej chwili widzę zupełnie innego piłkarza, bez strachu, pełnego pewności siebie. Nie gra tylko bezpiecznych podań, jest bardzo bezpośredni, kiedy ma piłkę przy nodze.
– Nawet kiedy traci piłkę, to nie sprawia wrażenia, jakby to robiło na nim wrażenie.
Komentarze