ManUtd.com

Bruno Fernandes dla Sky Sports po meczu z Nottingham: uczyłem się od Quaresmy

l.pospiech Łukasz Pośpiech
Zmień rozmiar tekstu:

Portugalski pomocnik zdecydowanie może zaliczyć do udanych wtorkowe zmagania na Old Trafford w drugim meczu półfinałowym EFL Cup. Fernandes był dyrygentem składu, a przy golu na 2:0 popisał się niewiarygodnym podaniem. Jego dobry występ sprawił, że Sky Sports przyznało mu nagrodę zawodnika spotkania.

Manchester United od dawna nie był w tak uprzywilejowanej sytuacji, by wreszcie po latach posuchy przerwać passę bez zdobytego trofeum. Obecnie na drodze ekipy ten Haga znajduje się wyłącznie Newcastle United w finałowym starciu na Wembley. Fernandes, który zaledwie kilka dni temu świętował trzylecie w Manchesterze, nie ukrywa, że jest głodny zwycięstw.

– To już trzy lata, odkąd jestem w klubie. Doszliśmy w tym czasie do jednego finału [Ligi Europy – przyp. red.], ale nie wygraliśmy go. Teraz mamy kolejną szansę – mówił sam piłkarz po meczu. – Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego występu całej drużyny i bramek, jakie wypracowaliśmy. Oczywiście mieliśmy wiele szans i moglibyśmy strzelić więcej, ale myślę, że Nottingham radziło sobie dobrze w obronie.

Uwagom fanów i krytyków nie mogło umknąć świetne podanie, jakie zawodnik posłał zewnętrzną częścią stopy podczas akcji na 2:0. Oczywistym skojarzeniem po takim zagraniu jest piłkarska sylwetka Ricardo Quaresmy. Co prawda panowie grali w Sportingu Lizbona w różnych latach, ale mieli jednak okazję zagrać razem w kadrze Portugalii.  Sam Fernandes przyznał przed kamerami, trochę żartobliwie, że to właśnie od portugalskiego skrzydłowego nauczył się triveli.

– Uczyłem się od Quaresmy. Miałem dobrego nauczyciela w Portugalii. Jako piłkarz musisz uczyć się trików swoich kolegów.

 

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze