Oficjalnie następny ligowy rywal Manchesteru United, Leeds United pożegnało się dzisiaj z dotychczasowym szkoleniowcem pierwszego zespołu. Na chwilę obecną nie poinformowano, kto zastąpi Jessego Marscha na stanowisku.
“Czerwone Diabły” dwa następne ligowe starcia rozegrają z Leeds United. Wpierw 8 lutego o 21:00 odbędzie się spotkanie na Old Trafford, a następnie 12 lutego o 15:00 rozegrane zostanie starcie na Elland Road. Niecodzienny terminarz jest skutkiem przeniesienia rywalizacji z “Pawiami” z rundy jesiennej, a powodem zmiany terminu była żałoba po śmierci Elżbiety II.
Jak się okazuje, Leeds United zmierzy się z Manchesterem United bez szkoleniowca pierwszego zespołu. Jesse Marsch dzisiaj (6 lutego) został zwolniony przez władze “Pawi” ze względu na złe wyniki w ostatnim czasie. W zakończonej już kolejce gracze z Elland Road ulegli Nottingham Forest 0:1 i zajmują aktualnie 17. lokatę.
O zwolnieniu Amerykanina mówiło się już jesienią, lecz zawsze w jakiś sposób udawało mu się uciec spod ostrza topora. W mediach dziennikarze sugerują, że proces wyboru nowego szkoleniowca może trochę potrwać, więc najpewniej Leeds nie ściągnie “typowego strażaka” na końcówkę sezonu. Władze klubu chcą sprowadzić kogoś odpowiedniego do nowego długoterminowego planu.
Oznacza to, że najpewniej zespół Leeds United w meczach z Manchesterem United poprowadzi były pracownik klubu z Old Trafford, czyli były asystent Ralfa Rangnicka Chris Armas. Amerykanin został zatrudniony na Elland Road 25 stycznia 2023 roku i jak na razie nie poinformowano, aby ten również opuścił Leeds United.
Komentarze