Paweł Waluś Jak przyznaje Fred, pomocnik Manchesteru United, przed meczami z Leeds zawsze jest dużo przygotowań i oczekiwań. Reprezentant Brazylii ma dobre wspomnienia z tych starć, ponieważ strzelał w nich bramki zarówno na Old Trafford, jak i na Elland Road.
Pomocnik zdobywał bramkę w obu meczach z Leeds w poprzednim sezonie. „Czerwone Diabły” wygrały u siebie 5:1 oraz 4:2 na wyjeździe. Brazylijczyk chętnie poprawi swoją statystykę czterech strzelonych goli w sezonie 2022/23 po dobrym występie przeciwko Crystal Palace w weekend.
– Spotkania z Leeds to kolejny klasyk angielskiej piłki, bardzo ważne derby. Kiedy tylko mamy się z nimi zmierzyć, to każdy o tym mówi przez tydzień poprzedzający to spotkanie – zauważa Fred.
– Strzelanie goli w tych starciach to niesamowite uczucie, kiedy widzi się skaczących kibiców i odczuwa się ich ekscytację. To daje naprawdę dużo satysfakcji i mam nadzieję, że uda mi się po raz kolejny zdobyć taką bramkę.
Morale „Czerwonych Diabłów” stoją na wysokim poziomie przed tym „dwumeczem”. Niedługo na podopiecznych Ten Haga czeka też pierwszy rozdział prestiżowego starcia z Barceloną w Lidze Europy. Luty wypchany jest ważnymi spotkaniami, a Fred twierdzi, że on i jego koledzy są na to gotowi.
– Czeka nas teraz dużo spotkań. Mam nadzieję, że pokażemy się w nich z dobrej strony. Wciąż bierzemy udział we wszystkich rozgrywkach i musimy dawać z siebie wszystko. Kiedy strzelimy bramkę, to pobiegniemy do naszych kibiców, aby razem z nimi to celebrować. To ważny moment dla fanów, którzy wspierają nas przez cały czas – mówił Brazylijczyk.
Komentarze