ManUtd.com (Ash Donelon / Manchester United via Getty Images)

The Athletic: co sądzą kobiety o powrocie Masona Greenwooda? “Nie chcę go widzieć w koszulce Manchesteru United”

Koss Paweł Waluś
Zmień rozmiar tekstu:

Sarah Shephard przeprowadziła rozmowy z wieloma kobietami, które szły na mecz Manchesteru United z Leeds. Wiele z nich to wieloletnie fanki “Czerwonych Diabłów”. Pytała je o zdanie na temat ewentualnego powrotu Masona Greenwooda do klubu. Odpowiedzi raczej nie były pozytywne dla angielskiego napastnika.

Sarah Shepard dla The Athletic

Kiedy ogłoszono, że postępowanie przeciwko Masonowi Greenwoodowi, napastnikowi Manchesteru United oraz reprezentacji Anglii, zostało umorzone przez Prokuraturę Koronną (CPS), pojawiło się bardzo wiele pytań.

Osoba wyznaczona do rozmowy przez CPS powiedziała The Athletic, że zarzuty zostały wycofane z powodu „połączenia wycofania się kluczowych świadków i nowych materiałów, które wyszły na jaw, co oznaczało, że nie było już realnej perspektywy skazania. W tych okolicznościach jesteśmy zobowiązani do umorzenia sprawy”.

Greenwoodowi nie została udowodniona wina, ale jego wizerunek także nie został oczyszczony.

21-latka oskarżono w październiku 2022 roku o usiłowanie gwałtu, zachowanie kontrolujące i przymusowe oraz napaść powodującą rzeczywiste uszkodzenie ciała. Nie zagrał w Manchesterze United od kiedy został zatrzymany w styczniu 2022 roku, a teraz klub prowadzi swoje własne, wewnętrzne śledztwo.

W ciągu ostatniego tygodnia tysiące słów zostały powiedziane i napisane na temat przyszłości Greenwooda. Słuchaliśmy dyskusji o tym jak stracił sponsorów, gdzie mógłby zagrać, gdyby United zdecydowało się od niego odciąć i ile mniej będzie zarabiał, jeśli będzie kontynuował karierę w innym miejscu.

Jednak wśród tych wielu spojrzeń oraz opinii, był jeden głos, którego zdecydowanie zabrakło i który należy do kobiet. Komentarze [na stronie The Athletic – dop. red.] są wyłączone, ponieważ zgodnie z prawem Wielkiej Brytanii osoby, które skarżą się na określone przestępstwa seksualne, mają prawo do dożywotniej anonimowości. Jest to jednak próba stworzenia przestrzeni dla głosu kobiet. Aby upewnić się, że wszystkie głosy zostały usłyszane.

Zanim Manchester United zremisował 2:2 z Leeds United na Old Trafford, The Athletic spytało kobiety, które szły na ten mecz, aby dopingować gospodarzy, co uważają na temat Greenwooda i czy chciałyby, aby reprezentował on ich klub.

*

W szatni żeńskiego zespołu Manchesteru United odczucia są jasne.

Niektóre zawodniczki odczuwają głęboki dyskomfort na myśl o tym, że Greenwood miałby wrócić do klubu. Słyszały audio, które przedostało się do social mediów w styczniu zeszłego roku i to co miało przedstawiać (chociaż nikt nigdy nie powiedział, że jest to autentyczne). Nie jest to coś, co można łatwo wymazać z pamięci.

Ten dyskomfort podzielany jest przez Natalie Burrell, fankę Manchesteru United, zarówno drużyny męskiej, jak i żeńskiej, a także założycielkę Klubu Kobiet Kibicujących Manchesterowi United.

– Nie sądzę, że powinien zagrać ponownie dla Manchesteru United. To jeden z największych klubów na świecie. Muszą jakoś zareagować i przywrócenie go byłoby najgorszą rzeczą, jaką mogą zrobić. Cofnęłoby to klub we wszystkim co robił do tej pory dla żeńskiej kadry i byłoby zaprzeczeniem takich kampanii jak „Her Game Too”, która ma zachęcać kobiety do grania w piłkę nożną i oglądania jej – uważa Natalie Burrell.

Greenwood
Fot. Alex Livesey/Getty Images

– Zdecydowanie nie chcę, żeby wrócił i jestem pewna, że tak się nie stanie, niezależnie od tego czy sprzedadzą go latem, czy zrobią coś innego. Ludzie mówią, że klub może z nim rozwiązać kontrakt (który jest ważny do 2025 roku z opcją przedłużenia o rok) i być może tak będzie – to byłby jasny komunikat – ale byłabym tym zaskoczona. Jeśli go sprzedadzą, to będzie wystarczające.

– Nie chcę go widzieć na treningach. Nie chcę go widzieć w koszulce Manchesteru United. Nie chcę go widzieć kiedykolwiek wracającego na Old Trafford.

Gina jest fanką Manchesteru United od ponad 30 lat. Miłość do klubu połączyła ją z jej mężem. Para otrzymała nawet wiadomość od sir Aleksa Fergusona w dniu ślubu.

– Zrezygnowanie z zarzutów w żadnym wypadku nie jest rozstrzygające. Jeśli jest choćby najmniejsza wątpliwość ze strony United co do jego winy w kwestii tych zarzutów, to nie powinien on ponownie zagrać w tym klubie ani w żadnym innym. Mam nadzieję, że United i jego piłkarze będą się trzymać najwyższych standardów.

Na Old Trafford, w meczu przeciwko Leeds, Greenwood był wywoływany przez przyjezdnych gości przez różne przyśpiewki. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem na stadionie można było usłyszeć „Powiedziała nie”. Po siedmiu minutach spotkania zostało to powtórzone. Tak jak trzynaście minut później, w trakcie przerwy w meczu.

W drugiej połowie Manchester United odrobił stratę i z 2:0 zrobiło się 2:2, co rozproszyło przyjezdnych kibiców. Jednak po ostatnim gwizdku przyśpiewka powróciła. „Powiedziała nie” szybko przybrało na sile wraz z innymi tekstami przywołującymi Greenwooda.

73-letnia Pam wybrała się na ten mecz razem ze swoim mężem.

– Jego życie stało się publiczne. W czasach, w których żyjemy, nie sądzę, aby była dla niego jakaś droga powrotu. Czytaliśmy artykuł o tym, że prawdopodobnie przeniesie się do Chin, co wydaje mi się dobrym pomysłem dla niego. To taki wstyd – tak wielki talent w angielskiej piłce stracony.

Czy chciałaby zatem, aby zagrał jeszcze w koszulce Manchesteru United?

– Niespecjalnie, nie. Życie nie jest sprawiedliwe i wiele może się wydarzyć, ale w obecnym klimacie, nie sądzę, że to by było właściwe. To wprowadziłoby toksyczność do naszej drużyny, a w tej chwili piłkarze United naprawdę trzymają się razem i nie sądzę, żeby coś takiego dobrze wpłynęło na zespół.

– Uważam, że zasługuje na to, aby odzyskać swoje życie i za kilka lat ludzie pewnie o tym zapomną. Ale tacy właśnie są młodzi ludzie: za bardzo wystawiają swoje życie na publiczny widok.

Gdzie indziej poglądy są bardziej ostre. Tak jak 33-letniej Kaydee.

– Dla mnie to nie jest skomplikowane: nie powinien wracać do tego klubu. Wszyscy usłyszeli to, co mieli usłyszeć (nawiązanie do audio, które miało ilustrować zachowanie Greenwooda względem swojej partnerki). To tyle.

– Zdecydowanie nie powinni go przywracać. Nie po tym, jak mocno zaczęto promować kobiety. To po prostu nieakceptowalne i taki klub jak United powinien o tym wiedzieć. To genialny piłkarz. Byłam jedną z jego największych fanek. Ale nie, nie w moim klubie.

Fot. Naomi Baker/Getty Images

Kiedy Greenwood został zawieszony w zeszłym roku, regularnie chodząca na mecze Katherine McDermott napisała do klubu, że „on nigdy nie może wrócić”. Teraz 42-latka wypowiada się dla The Athletic.

– Jak mogliby jako klub wspierać Międzynarodowy Dzień Kobiet, jak może działać fundacja przeznaczona dla młodych dziewczyn, kiedy takie nagrania są dostępne? Łatwo jest widzieć w nim bohatera. Cały biznes piłki nożnej jest toksyczny w stosunku do kobiet. Tutaj przemawiają tylko pieniądze.

Klub odpisał Katherine, że biorą pod uwagę opinie kibiców, jednak pozostaje ona niepewna na temat tego, jaka przyszłość czeka Greenwooda.

– Jeśli wróci, to nigdy więcej nie będę oglądać United, co złamie mi serce, ponieważ regularnie chodzę na ich spotkania. Inwestuję w to mnóstwo emocji, jak każdy kibic. Nie będę go jednak oglądać w tej koszulce. Jestem już tym zmęczona: mizoginią i przemocą wobec kobiet, które toczą się przez historię na całym świecie.

– Co powie klub młodym chłopcom, jeśli go przywrócą? Że w porządku jest kibicować temu gościowi? A co powiedzą młodym dziewczynom? Nie dam rady wspierać czegoś takiego.

Dla 24-letniej Molly, która przyszła na mecz z chłopakiem, sytuacja nie jest tak oczywista.

– To skomplikowana sprawa. Widzę dwie strony i staram się zachowywać otwarty umysł. Nie sądzę więc, że byłabym przeciwna jego powrotowi. Takie rzeczy czasem się dzieją.

Dwie kobiety, z którymi The Athletic rozmawia później, mają o wiele bardziej pewne poglądy. Pierwsza z nich to 29-letnia Jess.

– Chociaż oficjalnie nie jest winny, to wciąż nie chcę go widzieć w tym klubie. Wydaje mi się, że większość kobiet tak myśli, ponieważ nawet jeśli sprawa nie trafiła do sądu, to widzieliśmy wszystkie dowody, które zostały udostępnione.

Czy powinien zostać sprzedany?

– Nie sądzę, aby w tej chwili był wart jakichkolwiek pieniędzy. Jeśli może zagrać w Arabii Saudyjskiej, to niech tam idzie, ale nie sądzę, że będą go gdzieś chcieli.

33-letnia Rachel: – Pozbądźcie się go. Nie chcę, żeby ponownie grał w tym klubie. Nie chcę go widzieć grającego gdziekolwiek indziej, chyba że są to Chiny albo inny kraj, który jest daleko, daleko stąd.

54-letnia Pamela jest na meczu z 21-letnią córką.

– Nie wydaje mi się, żeby mógł wrócić. To byłby błąd. Nawet jeśli nie udowodniono mu winy, to biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, byłaby to bardzo zła wiadomość.

Czy byłaby zadowolona, gdyby zagrał gdzieś indziej?

– Prawdopodobnie. Nie sądzę, aby stało się to w tym kraju, ale jeśli wyjedzie zagranicę, to już będzie zależeć od kraju, do którego trafi.

Jest także małżeństwo, które nie zgodziło się podać swoich imion oraz wieku (mają jednak około 70 lat). Uważają, że „Greenwood to młody chłopak, którego życie zostało zrujnowane przez social media – nikt nie wie co się tak naprawdę wydarzyło”.

53-letnia Louis ma twardą opinię, podobnie jak kilka kobiet wcześniej.

– Nawet jeśli zarzuty zostały wycofane, to nie sądzę, że powinien ponownie grać w tym klubie.

Na koniec 72-letnia Margaret Regan, która przyznaje, że jest rozdarta.

– Nie śledzę wszystkiego w social mediach, a i tak nie można było od tego uciec, to było absolutnie przerażające. Więc 55 procent mnie mówi, że to przerażające i że powinien odejść. Jednak 45 mnie, jako kibica United, myśli o tym, że niestety go potrzebujemy.

– Nie wiem jednak jak klub miałby to zrobić. Jego reputacja została zniszczona. Co jest smutne i mam nadzieję, że wyciągnie z tego nauczkę.

Jak więc by się czuła, gdyby powrócił do klubu?

– Gdyby wrócił, to nie byłabym w stu procentach szczęśliwa. Myślę, że przełknęłabym to ze względu na klub. Ale jako kobieta, nie byłabym szczęśliwa.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze