Jakub Kurek To jedna z najtrudniejszych zapowiedzi, jakie mieliśmy przyjemność publikować. Najtrudniejsza, ponieważ nie wiadomo kompletnie nic. Czego się spodziewać? Czy porażka 0:7 z Liverpoolem podziała motywująco na drużynę? A może czeka nas ogromny kryzys mentalny? Tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi. Jedyne czego jesteśmy pewni to, że już w czwartek na Old Trafford przyjedzie rozpędzony Real Betis.
Cały optymizm, który kumulował się w czerwonej części Manchesteru przez cały sezon, wyparował w jedno popołudnie. Jeśli wierzyć w stare piłkarskie porzekadło, które mówi, że jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz, to „Czerwone Diabły” może czekać tęgie lanie. Jednak nie można popadać w skrajny pesymizm (choć o to trudno). Pozostaje mieć nadzieję, że to jednorazowa wpadka.
– Twierdzę, że nasi gracze w ostatnich dniach dobrze zareagowali. Wiemy, że podczas sezonu zawsze przytrafią się jakieś komplikacje. Niedziela była ogromną wpadką. Jednakże wygraliśmy dwadzieścia trzy spotkania i tylko w jednym przegraliśmy, oczywiście w niedzielę przytrafiła nam się druga porażka. Musimy wyciągnąć z tych wpadek lekcje, ponieważ pomoże nam to w przyszłości – mówił Erik ten Hag na konferencji prasowej przed spotkaniem z Realem Betis.
Interesujące mogą być również rotacje, jakie może zastosować Ten Hag. Muszą one wystąpić przede wszystkim ze względu na katastrofalną postawę piłkarzy w meczu z Liverpoolem. Martwić może być również obciążenie, jakim są obarczeni tacy piłkarze jak: Bruno Fernandes, Marcus Rashford czy Wout Weghorst, którzy występują w niemal każdym spotkaniu.
Podbudowany będzie z kolei Real Betis, który w ostatnich meczach bardzo dobrze punktuje. Cztery poprzednie spotkania w ich wykonaniu to trzy zwycięstwa oraz remis ze znacznie wyżej notowanym Realem Madryt. Dzięki tej serii podopieczni dobrze znanego w Anglii Manuela Pellegriniego zajmują piąte miejsce w tabeli La Liga ze stratą trzech punktów do lokaty premiowanej grą w Lidze Mistrzów. Zespół z Sewilli ma jednak swoje problemy, a jednym z nich jest kontuzja gwiazdy zespołu – Nabila Fekira, który najprawdopodobniej nie zagra do końca sezonu.
SYTUACJA KADROWA:
Manchester United: Erik ten Hag w meczu z Realem Betis nie będzie mógł liczyć na Marcela Sabitzera (kontuzja). Poza kadrą na pewno znajdą się również Anthony Martial, Christian Eriksen i Donny van de Beek.
Nie wystąpią: Anthony Martial, Christian Eriksen, Donny van de Beek, Marcel Sabitzer
Pod znakiem zapytania: –
Real Betis: Do kadry na mecz z Manchesterem United wrócił Sergio Canales. Kontuzjowani są jednak Nabil Fekir oraz Juan Cruz
Nie wystąpią: Nabil Fekir, Juan Cruz
Pod znakiem zapytania:
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
Manchester United (4-2-3-1): De Gea – Malacia, Martinez, Varane, Wan-Bissaka – Casemiro, McTominay – Garnacho, Fernandes, Sancho – Rashford
Real Betis (4-2-3-1): Bravo – Miranda, Felipe, Pezzella, Sabaly – Rodriguez, Carvalho – Perez, Rodri, Ruibal – Iglesias
FAKTY MECZOWE:
Head-to-head:
– To pierwsze w historii spotkanie Manchesteru United i Realu Betis w jakichkolwiek rozgrywkach. Andaluzyjski zespół jest 12. hiszpańską drużyną, z którą „Czerwone Diabły” zmierzyły się w europejskich pucharach – najwięcej z jednego kraju.
Manchester United:
– Manchester United nie przegrał pierwszego meczu w żadnym z ostatnich ośmiu dwumeczów w europejskich pucharach (cztery zwycięstwa i cztery remisy).
– „Czerwone Diabły” mierzyły się już dwukrotnie w tym sezonie Ligi Europy z hiszpańskimi drużynami. W fazie grupowej z Realem Sociedad (porażka i zwycięstwo) i w 1/16 finału z Barceloną (remis i zwycięstwo).
– Manchester United nie przegrał w żadnym z ostatnich siedmiu spotkaniach w Lidze Europy (sześć zwycięstw i remis).
– „Czerwone Diabły” wygrały zaledwie cztery spotkania na ostatnich 15 starć z hiszpańskimi drużynami na Old Trafford.
Real Betis:
– Real Betis wygrał tylko jeden z ostatnich siedmiu meczów pucharowych w Lidze Europy (trzy remisy i trzy porażki). Był to zwycięski mecz (3:2) z Zenitem Sankt Petersburg w lutym 2022 roku.
– Menedżer Realu Betis – Manuel Pellegrini czterokrotnie prowadził drużny w meczach przeciwko Manchesterowi United w europejskich rozgrywkach – wszystkie spotkania zakończyły się bezbramkowym remisem. Miało to miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów w latach 2005-06 i 2008-09, kiedy był trenerem Villarrealu.
– Real Betis uzyskał bezpośredni awans do 1/8 finału Ligi Europy. Zajął on pierwsze miejsce w grupie, w której występowały również: AS Roma, Łudogorec i HJK Helsinki.
– Real Betis stracił bramkę w każdym z ostatnich pięciu meczów.
PODSUMOWANIE:
Mecz: Manchester United vs. Real Betis
Rozgrywki: 1/8 Ligi Europy
Data: 09.03.2023 (czwartek), godz. 21:00
Miejsce: Old Trafford (Manchester)
Sędzia: Daniel Siebert (Niemcy)
Transmisja: Viaplay
Komentarze