Po porażce 0:7 z Liverpoolem dużo mówiło się o Bruno Fernandesie. Media donosiły o wątpliwościach związanych z pełnioną przez Portugalczyka funkcją kapitana. Jednak według Erika ten Haga pomocnik to prawdziwy lider, co udowodnił w starciu z Realem Betis.
Bruno Fernandes swoim występem przeciwko Realowi Betis świetnie odpowiedział na słowa krytyki. Portugalczyk strzelił gola i zanotował asystę, a jego dobra forma nie umknęła uwadze Erika ten Haga.
– Myślę, że był najlepszym zawodnikiem na boisku. Ten występ pokazuje jego osobowość. Odegrał dziś większą rolę niż może się wydawać. Prosiłem go o to i uważam, że był genialny – powiedział holenderski menedżer.
Szkoleniowiec wypowiedział się również na temat agresywnego ataku pomocnika na nogę Claudio Bravo.
– To jego siła i pasja, ale czasami musi to kontrolować. To [agresja] jest jego mocną stroną, ale gdy jest tego za dużo, staje się słabością. On o tym wie, ale zawsze decydują detale.
– Powiedzieliśmy sobie w szatni, że musimy się zresetować. Naszym obowiązkiem jest się odbić. Zagraliśmy całkiem nieźle. W pierwszej połowie powinniśmy prowadzić 3:0, ale popełniliśmy jeden błąd i do przerwy było 1:1. Jednak powetowaliśmy to w drugiej części i to był nasz dobry występ.
Komentarze