Manchester United znalazł się jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Europy, zwyciężając 4:1 z Realem Betis na Old Trafford. Erik ten Hag dość zaskakująco postawił na tę samą wyjściową jedenastkę, która została zdemolowana na Anfield, lecz jego podopieczni odpłacili się za zaufanie. Pełne 90 minut w spotkaniu rozegrał Lisandro Martinez, który po spotkaniu w ciepłych słowach wypowiedział się na temat swoich kolegów.
Już na początku spotkania do siatki trafił Marcus Rashford. W kolejnych minutach “Czerwone Diabły” straciły kontrolę na boisku i Real Betis wyrównał za sprawą Ayoze Pereza. W drugiej połowie gospodarze strzelili trzy gole i zapewnili sobie spokojną przewagę przed rewanżem w Hiszpanii. Lisandro Martinez zaapelował jednak, że zespół wciąż czeka sporo pracy:
– To dla nas świetny wynik, lecz musimy iść dalej. Ten rezultat o niczym nie przesądza. To dopiero pierwszy mecz, gdy zagramy na wyjeździe, musimy być gotowi i skupieni, zwłaszcza na ich stadionie, gdzie grają dobrze i mają wsparcie kibiców.
– Jesteśmy zadowoleni z tego spotkania. Myślę, że brakowało nam energii, oni zaczęli się rozpędzać, a w drugiej połowie zagraliśmy z większą pasją i energią, pokazaliśmy naszą mentalność, stworzyliśmy więcej okazji, a później trafiliśmy.
– To naprawdę dobry zawodnik [Antony], bardzo wartościowy, jego umiejętności są niesamowite i cieszę się jego szczęściem, ponieważ to trafienie jest ważne dla jego pewności siebie. Jestem bardzo zadowolony z pracy zespołu.
– Tak samo ciesze się szczęściem Bruno, pojawiło się sporo krytyki w stronę naszej drużyny, ale tak to już jest, gdy grasz dla wielkiego klubu, to się zdarza, trzeba być przygotowanym i cieszyć się z tego, gdzie jesteśmy.
Komentarze