Manchester United nie będzie odwoływać się od czerwonej kartki przyznanej Brazylijczykowi Casemiro w zremisowanym bezbramkowo pojedynku Premier League przeciwko Southampton – czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie internetowej klubu, ManUtd.com.
Doświadczony były pomocnik Realu Madryt został usunięty z boiska przez arbitra Anthony’ego Taylora po nieco ponad godzinie gry, wskutek zagrania wślizgiem w walce o piłkę z graczem gości Carlosem Alcarazem. Choć na powtórkach telewizyjnych widać, że 30-latek najpierw trafił w piłkę, to ułamek sekundy później jego noga wylądowała powyżej kostki przeciwnika.
Sprawą natychmiast zainteresowała się ekipa sędziowska sprawująca obowiązki VAR, według której zagranie Brazylijczyka zostało zakwalifikowane jako brutalny faul, zasługujący na wykluczenie z dalszej gry.
Tym samym Casemiro, który przed transferem do słynącej z twardej gry Premier League nie zobaczył choćby jednej czerwonej kartki w profesjonalnym występie, na angielskich boiskach został już po raz drugi przedwcześnie odesłany do szatni.
Jak czytamy w komunikacie, Manchester United postanowił nie odwoływać się od decyzji, nie widząc wielkich szans na pozytywne rozpatrzenie wniosku.
Drugie tego typu przewinienie skutkuje już nie trzymeczowym, a czteromeczowym zawieszeniem w rozgrywkach pod szyldem The Football Association. Oznacza to, że defensywnego pomocnika ominą: ćwierćfinał FA Cup przeciwko Fulham oraz mecze ligowe przeciwko Newcastle United, Brentford i Evertonowi.
Casemiro będzie natomiast dostępny na czwartkowy, rewanżowy mecz 1/8 finału Ligi Europy, w którym “Czerwone Diabły” udadzą się do Sevilli. W pierwszym spotkaniu na Old Trafford podopieczni menedżera Erika ten Haga pokonali Real Betis 4:1.
Komentarze