Niestety spełnił się czarny scenariusz fanów młodego Argentyńczyka oraz Manchesteru United. Zawodnik w wydanym na Instagramie oświadczeniu poinformował o dłuższej przerwie od piłki. Nie zagra on w czerwonej koszulce na pewno do końca przerwy reprezentacyjnej.
Ostatnie ligowe spotkanie z Southampton było szczególnie bolesne dla fanów Manchesteru United. Stracone punkty z rywalami z dołu tabeli, czerwona kartka Casemiro i kilku spotkaniowe zawieszenie oraz uraz niezwykle perspektywicznego Alejandro Garnacho.
Po meczu Erik ten Hag w rozmowie z mediami wierzył, że uraz skrzydłowego nie będzie poważny. Natomiast dzisiaj w nocy argentyńskie media donosiły, że pierwotne diagnozy okazały się błędne i zawodnik będzie zmuszony do odbycia kilkutygodniowej przerwy od piłki.
Po kilku dniach niepewności oraz nieoficjalnych informacji, jako pierwszy do opinii publicznej przemówił sam Garnacho. Obóz zawodnika wydał oświadczenie w jego mediach społecznościowych. Potwierdzono, że nie zagra on w najbliższych meczach Manchesteru United oraz ominie najbliższe zgrupowanie Argentyny.
Oświadczenie Alejandro Garnacho
– Ciężko jest mi opisać uczucie, które aktualnie mi towarzyszy.
– Niestety nie będę mógł wesprzeć mojego zespołu oraz kolegów w nadchodzących spotkaniach, które będą kluczowym elementem sezonu dla Manchesteru United.
– Jestem bardzo rozczarowany, ponieważ ominę okazję do spotkania się z moimi kolegami z reprezentacji Argentyny. Byłby to dla mnie wspaniały moment, z którego na pewno byłbym dumny, tak jak moja rodzina.
– Urazy są częścią piłki. Teraz jestem w pełni skupiony na powrocie do zdrowia.
– Bóg powiedział mi, abym nigdy się nie poddawał. Na pewno tak zrobię i wrócę silniejszy.
Ostatnim meczem Manchesteru United przed startem przerwy reprezentacyjnej będzie starcie o 17:30 19 marca z Fulham na własnym obiekcie. Rozgrywki klubowe zostaną wznowione również starciem w Premier League, lecz z Newcastle United 2 kwietnia o 17:30.
Komentarze