manutd.com

Erik ten Hag po meczu z Fulham: Antony był kluczową zmianą

Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Erik ten Hag w rozmowie z mediami nie ukrywał, że jego zespół mógł lepiej zaprezentować się w pierwszej połowie wygranego starcia z Fulham. Holender podkreślił także wpływ Antony’ego oraz De Gea w awans całego zespołu.

Charakter kluczem do zwycięstwa

– Ponownie pokazaliśmy charakter. Nie było dzisiaj łatwo. Rozegraliśmy praktycznie najwięcej spotkań ze wszystkich ekip w Europie. Gramy co trzeci dzień i za każdym razem pokazujemy charakter, odporność oraz determinację. Dzisiaj nie było łatwo. Nie spodziewaliśmy znaczących różnic względem poprzedniego starcia z nimi, ponieważ Fulham jest mocnym zespołem i musisz być bardzo dobry, aby ich ograć.

„Powinniśmy prowadzić do przerwy”

– Uważam, że nie zagraliśmy odpowiednio w pierwszej połowie, powinniśmy być lepsi przy piłce. Mogliśmy lepiej wykorzystać lewą stronę. Poza posiadaniem piłki radziliśmy sobie całkiem dobrze. Przeciwko tak dobrym rywalom musimy ciężko pracować. Mieliśmy kilka dobrych okazji, kiedy naciskaliśmy rywali. Wychodziliśmy wtedy z groźnymi atakami, stwarzaliśmy sobie okazje do zdobycia bramek, lecz tego nie wykorzystaliśmy. Do przerwy powinniśmy prowadzić jedną albo dwoma bramkami. W drugiej połowie straciliśmy kontrolę, świetne interwencje Davida nas ratowały. Później Jadon Sancho oraz Antony wyprowadzili kontratak.

 Niesamowity De Gea

– Pierwsze pięć, dziesięć minut drugiej połowy były dla nas bardzo ciężkie. Straciliśmy gola, a David trzema interwencjami uratował nam skórę. Przetrwaliśmy, wykorzystaliśmy okazję oraz wróciliśmy. Na pewno było to kluczem do dzisiejszego wyniku.

Niecodzienna sytuacja

– Nie chce tego analizować. Uważam, że była to świetna kontra i dobrze ją wykorzystaliśmy. Antony inteligentnie zachował się w tej akcji z Sancho, co położyło bramkarza na deski. Moim zdaniem była to oczywista ręka, więc karny nam się należał. Nie zamierzam komentować późniejszych wydarzeń. Nie jest to związane z moim zespołem. Nie będę komentować naszych rywali. Po tym, jak zmuszeni byli do gry w 9, to przejęliśmy inicjatywę.

Debiutancka bramka Sabitzera

– Ucieszyło go to i celebrował to przed Stretford End. Wszyscy nasi gracze lubią zdobywać bramki dla naszych fanów. Nie ważne przed którą trybuną, ważne, że przed naszymi fanami.

Kto się dobrze zaprezentował?

– Cały zespół dobrze się zaprezentował. De Gea zanotował dobre parady. Antony był dobrą zmianą, ponieważ wraz z Jadonem przenosili piłkę pod bramkę rywali. Oczywiście jeszcze Marcel Sabitzer. Myślę, że Bruno Fernandes także, jest dobrym liderem, w środku boiska zajmuje się rozgrywaniem piłki. Zaliczył dobre spotkanie i w końcu zdobył bramkę.

Przegrupowanie przed meczem z Brighton

– Jeszcze jest chwila do tego spotkania. Wpierw mamy przerwę międzynarodową. Musimy przeanalizować nasze występy. Nasi gracze wyjeżdżają. Kiedy wrócimy do gry, to mamy ważny tydzień w Premier League. Zmierzymy się z Newcastle United, Brentford oraz Evertonem.

Rytm meczowy

– Moi podopieczni muszą utrzymać formę. Z zawodnikami, którzy wyjeżdżają na kadrę, będziemy mieli krótką przerwę od siebie. Będzie krótka, lecz naładujemy nasze baterie. My nie potrzebujemy długiej przerwy. Nasi gracze będą teraz reprezentować swoje kraje. Kiedy wrócą, to nadal będą w rytmie. Piłkarze lubią grać, mają energię, więc będziemy rotować. Musimy podchodzić do każdego meczu indywidualnie i wybrać najlepszą możliwą jedenastkę.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze