Klubowe media Manchesteru United zdecydowały się przeprowadzić wywiad z Facundo Pellistrim, który zadebiutował w wyjściowej jedenastce w wygranym meczu z Realem Betis. Skrzydłowy “Czerwonych Diabłów” nie ukrywał, że był to bardzo emocjonalny dzień dla niego oraz całej jego rodziny.
Wywiad z zawodnikiem został przeprowadzony przed starciem z Fulham, lecz nadal Manchester United ma szansę na wygranie FA Cup oraz Ligi Europy, tak jak zapowiedział młody skrzydłowy. Pellistri oprócz samych ambicji opowiedział o swoim debiucie w wyjściowej jedenastce oraz wsparciu sztabu i kolegów.
– Był to bardzo emocjonujący moment dla mnie oraz całej mojej rodziny. Długo pracowałem na to osiągnięcie i jestem bardzo z niego dumny. Cieszę się również, gdyż wygraliśmy tego dnia. Było to bardzo ważne dla nas – mówił Facundo Pellistri w rozmowie z mediami.
– Komunikaty menedżera oraz kolegów z zespołu mówiły mi co mam robić w danej chwili. Wiedziałem, jakie są moje zadania na boisku już wcześniej, ponieważ właśnie dlatego tak ciężko trenowałem.
– Właśnie tak gram. Chcę pokazać podczas meczu wszystko, co wypracowałem w trakcie treningów i to jest moja wiadomość do wszystkich. Jeśli radzisz sobie na treningach dobrze, to jesteś gotowy do gry. Takie podejście, menedżer oraz inni gracze. Coś takiego dodaje mi pewności siebie.
– [Erik ten Hag] Powiedział mi, że mamy wybiegać do piłki za plecy defensorów i wracać do obrony. Plus minus właśnie to starałem się robić przez cały mecz. Tak, jak powiedziałem, przede wszystkim najważniejsze jest zwycięstwo w spotkaniu.
– Po tym, jak tylko zakończyło się starcie z Betisem, to od razu przestawiliśmy się na mecz z Fulham. Było to nasze kolejne spotkanie, a chcemy grać dalej w każdym pucharze. Cały sztab, grupa była bardzo skupiona na każdym naszym spotkaniu, ponieważ chcemy wygrać wszystkie możliwe trofea.
Komentarze