Jakub Brzyski Manchester United wykorzystał słabą formę Evertonu i pewnie ograł swoich rywali 2:0. Oficjalną nagrodę zawodnika meczu Premier League oraz nagrodę najlepszego gracza spotkania Manchesteru United zgarnął pomocnik Bruno Fernandes.
„Czerwone Diabły” od pierwszych minut zagrażały bramce Evertonu, lecz bramkarz gości wielokrotnie dwoił się, jak nie troił, aby uchronić swój zespół przed stratą bramki. Pomimo braku skuteczności w niektórych momentach Manchesterowi United udało się wygrać 2:0.
Jednym z architektów tego sukcesu był Bruno Fernandes, który ze środka pola posyłał świetne podania górą, które myliły defensorów rywali. W ten sposób Portugalczyk zapoczątkował kilka dobrych akcji „Czerwonych Diabłów”, lecz jego partnerzy nie potrafili zamienić ich na bramki.
W klubowym głosowaniu Manchesteru United w sprawie najlepszego zawodnika ich drużyny w meczu z Evertonem walka rozstrzygnęła się pomiędzy dwoma pomocnikami. Plebiscyt wygrał wcześniej wspomniany Fernandes (40% głosów), a na drugim miejscu znalazł się Scott McTominay, czyli zdobywca pierwszej bramki w tym meczu. Szkot podobnie jak Fernandes również zaliczył bardzo dobre spotkanie w środku pola.
Portugalski pomocnik nie został wyróżniony tylko przez fanów. Po meczu otrzymał on oficjalne wyróżnienie od Premier League, a nagrodę zawodnikowi wręczył jego kolega David de Gea.
You definitely deserve it, @B_Fernandes8 😉👏#MUFC || #MUNEVE https://t.co/voNhUTD6TV pic.twitter.com/EkdGnktW1F
— Manchester United (@ManUtd) April 8, 2023
Komentarze