Manchester United pokonał na swoim terenie Everton 2:0 i zdobył kolejny cenny komplet punktów. W tym spotkaniu do gry wrócił po kontuzji Christian Eriksen, lecz niepokojący jest uraz Marcusa Rashforda, który z bólem opuścił boisko. Bramki tego dnia zdobyli Scott McTominay oraz Anthony Martial.
Mecz się jeszcze dobrze nie rozpoczął, a okazję po kilkudziesięciu sekundach gry stworzyli sobie podopieczni Erika ten Haga. Po składnej akcji lewą stroną boiska, piłkę na skraju pola karnego otrzymał Marcel Sabitzer. Austriak uderzył sprytnie zza pola karnego po krótkim słupku, czym zmusił bramkarza rywali do interwencji.
Pierwsze dziesięć minut gry należało do graczy Manchesteru United, którzy byli niezwykle zmotywowani przez swoją publikę. Agresywny i skuteczny pressing w połączeniu z celnymi długimi podaniami przełożyły się dwie dobre okazje bramkowe. W obu przypadkach zawodnikiem kończącym akcję był Marcus Rashford, lecz najlepszy napastnik “Czerwonych Diabłów” w tym sezonie nie był w stanie ani razu pokonać dobrze dysponowanego bramkarza Evertonu.
W 12. minucie podopieczni Ten Haga zmarnowali świetną sytuację do zdobycia bramki. Wpierw niepilnowany Antony otrzymał piłkę na skraju pola karnego po podaniu z rzutu rożnego. Brazylijczyk lewą nogą uderzył po dłuższym słupki i idealnie trafił w obramowanie bramki. Piłka wróciła do gry i wylądowała pod nogami Aarona Wan-Bissaki, który nie trafił z bliskiej odległości do pustej bramki.
Po dwudziestu pięciu minutach gry “Czerwone Diabły” nadal prowadziły i kontrolowały grę. Jednakże nastąpiło przebudzenie graczy Evertonu, którzy kilkukrotnie przeprowadzili kontratak na bramkę Davida de Gea. Warto wspomnieć również o zmarnowanej sytuacji Antony’ego z 21. minuty, kiedy przegrał on pojedynek sam na sam z Pickfordem.
Posuchę pod bramką rywali, Manchesterowi United udało się przełamać w 35. minucie. Powstało zamieszenie pod polem karnym drużyny gości, a Jadon Sancho jednym podaniem ominął grupę chaotycznie zachowujących się defensorów Evertonu. W polu karnym Anglik znalazł Scotta McTominaya, który silnym strzałem po ziemi zapewnił prowadzenie swojej ekipie.
Pierwsza połowa zakończyła się 1:0 dla Manchesteru United. Podopieczni Erika ten Haga byli lepszą stroną w tej części meczu, a wynik ratowany był dotychczas tylko przez wybitną formę Pickforda w bramce Evertonu. Reszta zespołu gości nie zagrała odpowiednio dobrze i praktycznie ułatwiła grę swoim rywalom.
Kwadrans rozpoczynający drugą część spotkania był wyrównany. Piłkarze Evertonu wrócili odpowiednio skoncentrowani na boisko, co skutkowało lepszą grą ich zespołu. Natomiast podopieczni Erika ten Haga nadal prowadzili grę i starali się zdobyć drugą bramkę. Dodatkowo w 60. minucie doszło do zmiany w szeregach Manchesteru United. Boisko opuścił Antony, a w jego miejsce pojawił się Anthony Martial.
65. minuta starcia, a Manchester United przeprowadził kolejny świetny kontratak. Tym razem po składnej akcji prawą stroną boiska udało się przedrzeć piłkarzom “Czerwonych Diabłów” pod pole karne Evertonu. Za pomocą dośrodkowania zdecydowano się dograć piłkę na 5-metr od bramki, gdzie niespodziewanie znalazł się Bruno Fernandes. Portuglaczyk celnie uderzył głową, lecz ponownie Pickford uratował sytuację.
Dwadzieścia minut przed końcem regulaminowego czasu gry podopiecznym Erika ten Haga udało się podwyższyć prowadzenie. Jeden z zawodników Evertonów źle przyjął piłkę przy próbie przecięcia długiego podania. Ostatecznie futbolówka trafiła pod nogi Marcusa Rashforda, który dograł do wbiegającego w pole karne Anthony’ego Martiala. Francuz pewnym mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce.
W 75. minucie dochodzi do podwójnej zmiany w zespole Manchesteru United. Boisko opuścili Jadon Sancho oraz Marcel Sabitzer, którzy zaliczyli dzisiaj bardzo dobre spotkanie. Ich miejsce na boisku zajęli Fred oraz Christian Eriksen, dla którego jest to pierwszy występ po urazie stawu skokowego.
Niestety po kilku minutach gry Ten Hag jest zmuszony do dokonania czwartej zmiany. Marcus Rashford z bólem na twarzy opuścił boisko i najprawdopodobniej nabawił się urazu pachwiny. Problemy zdrowotne zgłosił również Harry Maguire, lecz ten pozostał na boisku. Kontuzjowanego Rashforda zastąpił Wout Weghorst.
Manchester United pewnie wygrał 2:0, lecz niestety nie mogło obyć się bez pewnych komplikacji. Bardzo niepokojący jest kolejny uraz zawodnika wyjściowej jedenastki (Rashforda), który najpewniej opuści kilka kolejnych spotkań. Może to być decydujące dla losów trwającej kampanii przy tak napiętym terminarzu.
Manchester United 2 : 0 Everton
McTominay 35′, Martial 70′
Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka, Maguire (C), Martinez, Malacia – Mctominay, Fernandes – Antony (Martial 60′), Sabitzer (Fred 75′), Sancho (Eriksen 75′) – Rashford (Weghorst 81′)
Komentarze